Poród z darmowym znieczuleniem i współpraca szpitala ze szkołą rodzenia. Wkrótce standard rodzenia w naszym mieście znacznie wzrośnie. Samodzielny Szpital Wojewódzki im. Mikołaja Kopernika w Piotrkowie przy ul. Rakowskiej planuje zmiany na porodówce.
To na razie plany, ale zrealizowane zostaną już za trzy miesiące. - W naszym szpitalu wszystkie porody będą mogły być rodzinne. Każda rodząca będzie miała swoją salę. W dodatku przez całą dobę będzie mógł ktoś przy niej być, jeżeli będzie miała takie życzenie. Do porodu będzie przygotowywała się w swojej sali, dopiero na sam poród będzie przewożona na salę porodową - mówi dyrektor szpitala, Marek Konieczko.
Co bardzo istotne dla przyszłych mam, na czas adaptacji pomieszczeń porodówka nie zostanie zamknięta. Pacjentki będą przyjmowane przez cały czas. - W grę wchodzą jedynie przesunięcia lokalowe. Oddział Ciąży Powikłanej i ginekologia zostaną przeniesione na górę. Prace będą ograniczały się do malowania, postawienia dwóch płyt kartonowo-gipsowych, zmiany wystroju, wymiany łóżek, telewizorów. Wpadłem też na pomysł, aby firmy piotrkowskie darowały po 5 tys. zł celem możliwości zakupu stanowisk do pielęgnacji noworodków. W ten sposób każda sala byłaby sponsorowana przez inną firmę - dodaje dyrektor.
Każda z piętnastu sal byłaby wtedy wyposażona w stanowisko dla noworodka z promiennikiem ciepła i z wanienką. Na każdej salce będzie nowe łóżko dla matki, nowoczesne łóżeczko dla dziecka. Będzie można również dostawić tam łóżko na przykład dla ojca dziecka, jeśli rodzina wyrazi takie życzenie. Ojciec będzie mógł więc przebywać cały czas razem z rodzącą w rodzinnej sali. - Najwyżej na trzy sale będzie jedna toaleta i jeden prysznic. Będzie również wydzielona sala dla dziecka porzuconego czy dziecka z „Okna życia". Będą również sale z intensywnym nadzorem. Razem 15 pomieszczeń - mówi Marek Konieczko.
Adaptacja pomieszczeń na oddziale rozpocznie się w ciągu najbliższych kilku dni. Wymienione zostaną podłogi, odmalowane ściany, dobudowane zostaną dwie ścianki, aby wydzielić izolatkę. Koszty inwestycji dyrekcja szpitala szacuje na ok. 100 tysięcy złotych. Wszystko będzie gotowe najpóźniej za trzy miesiące. Warto więc już teraz rezerwować sobie miejsca. Poza tym, że kobiety będą rodzić w bardziej przyjaznym wnętrzu, to wnętrze to będzie również o wiele bardziej praktyczne. Każda matka będzie miała swoje miejsce.
Nie tylko te zmiany na porodówce podniosą komfort rodzenia. Już teraz, konkretnie od 10 maja (w godz. 8.00 - 15.00), w szpitalu przy Rakowskiej można (na życzenie) rodzić w znieczuleniu, darmowym. - Kiedyś nie było tego w ogóle. Możliwość taką wprowadziliśmy jako usługę dodatkową. Nie każdy oczywiście będzie mógł z tego skorzystać ze względów medycznych. Kobieta, która będzie się do tego kwalifikować, może umówić się z lekarzem i będzie miała poród w znieczuleniu, za darmo. Są miejsca, gdzie było to wprowadzane za pieniądze. My wprowadzamy to za darmo. Jeżeli kobieta spełni warunki anestezjologiczne, a większość spełnia, to może rodzić w znieczuleniu - mówi dyrektor Konieczko.
Kolejna zmiana na porodówce przy Rakowskiej to umowa, jaką szpital podpisał z jedną z piotrkowskich szkół rodzenia. Była pracownica szpitala (położna) jakiś czas temu otworzyła w naszym mieście szkołę rodzenia, z którą szpital podpisał wzajemną umowę. Dzięki temu porodówka udostępni pomieszczenia do zaprezentowania ich uczestniczkom szkoły rodzenia. Kobiety będą mogły przed porodem odwiedzić szpital i zobaczyć, gdzie będą rodziły, będą również mogły obejrzeć na bieżąco postępy prac remontowych na porodówce.
W pierwszej połowie 2008 roku oddano do użytku, po kilku miesiącach remontu, porodówkę w szpitalu przy ul. Roosevelta w Piotrkowie. Teraz przyszedł czas na zmiany przy Rakowskiej. Najdalej za trzy miesiące przyszłe mamy będą rodzić w zupełnie innych warunkach.
Aleksandra Stańczyk
