Polityka jest nieprzewidywalna. Być może zatem władze PiS dojdą do wniosku, że byłby to najlepszy kandydat na fotel przy Pasażu Rudowskiego i wystawią Misiewicza w jesiennych wyborach właśnie w Piotrkowie. Na razie jednak żadne decyzje w tej sprawie nie zapadły i nadal czekamy na informację kto w Piotrkowie będzie rywalizował o wygraną z Krzysztofem Chojniakiem.