Jak wynikało z relacji pokrzywdzonego obywatela Hiszpanii i świadków, znany im z widzenia mężczyzna podszedł do pokrzywdzonego i zaczął go bić pięściami po twarzy i przyduszać. Następnie usiłował zdjąć z jego ręki zegarek i wyciągnąć z kieszeni spodni telefon komórkowy. Widząca to zajście kobieta zaczęła krzyczeć, co spłoszyło napastnika. Wezwani na miejsce policjanci z komisariatu w Czerniewicach wytypowali osobę, która mogła dopuścić się napaści. Podejrzewanego mężczyzny nie było w miejscu zamieszkania, jednak policjantom udało się ustalić, gdzie przebywa i zatrzymać 36-letniego mieszkańca powiatu tomaszowskiego. W chwili spotkania z funkcjonariuszami miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Po wytrzeźwieniu 36-latek usłyszał prokuratorskie zarzuty usiłowania dokonania rozboju, za co grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności. Musi jednak liczyć się z jej podwyższeniem, bowiem przestępstwa dopuścił się w warunkach tzw. recydywy. 22 września policjanci na wniosek prokuratora rejonowego doprowadzili 36-latka do sądu, który zastosował wobec niego tymczasowy areszt na najbliższe 3 miesiące.