Muzeum Motoryzacji w Nieborowie powstało w 2012 roku z prywatnej inicjatywy grupy pasjonatów dawnej motoryzacji. Jest otwarte dla zwiedzających w okresie od maja do października. Unikalną kolekcję można oglądać w soboty, niedziele i święta w godzinach od 10.00 do 18.00. W pozostałych miesiącach w muzeum trwa czyszczenie, sprzątanie, konserwowanie i przestawianie eksponatów. Jednak grupy zorganizowane mogą umówić się na zwiedzanie także poza sezonem. Rezerwacje są przyjmowane pod numerem 570 077 900. Warto też wiedzieć, że wstęp na teren muzeum jest biletowany, a kasa znajduje się w dobrze wkomponowanym w klimat tego muzeum kiosku „Ruchu”.
Fani motoryzacji mają w tym miejscu niepowtarzalną okazję, by powspominać dawne czasy, a być może znaleźć auto z czasów młodości. Swojej albo dziadka. To dlatego, że w Nieborowie nie brakuje klasyków z okresu PRL, są auta wojskowe i milicyjne, ale nie tylko. Znajdziemy tu także wiele różnorakich aut produkcji zachodniej, a wśród nich kilka aut wyścigowych. Najstarsze z prezentowanych pojazdów powstały jeszcze w okresie przedwojennym. Prezentowana w muzeum kolekcja składa się z kilkuset pojazdów. To ponad sto samochodów, około dwustu motocykli, skuterów i motorowerów. Zbiór uzupełniają traktory, kilka samolotów, rowery, zabawki i sprzęty domowe z czasów PRL. Wszystko to zgromadzono w trzech dużych halach namiotowych, a wiele eksponatów znajduje się też obok nich, na wolnym powietrzu.
Wśród zgromadzonych w nieborowskim muzeum aut znajdziemy takie kultowe już marki, jak choćby Warszawę. Co ciekawe – w każdej odmianie nadwozia, w tym także pick-up. Podobnie jest w przypadku Syreny, którą możemy podziwiać zarówno w wersji tradycyjnej, jak i w kilku odmianach nadwozia. Wśród nich znajduje się także prototypowa wersja Syreny Laminat, czyli Syreny z karoserią wykonaną z tworzyw sztucznych, która nie doczekała się niestety seryjnej produkcji (oficjalnie wyprodukowano tylko cztery egzemplarze). Jest też Mikrus, wiele modeli Fiatów 125p i 126p (z wersją cabrio włącznie) oraz Polonezów. W kolekcji muzealnej nie brakuje przedstawicieli wschodniej myśli technicznej, jak Czajka, Wołga, Łada, czy bardzo ładnie zachowany Zaporożec. Jest dzieło serbskich projektantów, czyli kultowa Zastava 1100p czy też kilka modeli Wartburgów pamiętających jeszcze zapewne czasy muru berlińskiego. Z tej epoki pochodzą też ustawione na zewnątrz pojazdy milicyjne, czyli „gaziki” i Nysy. Można podziwiać różne modele Żuków, Tarpanów czy ciężarowych Lublinów, a pod koniec 2021 roku zbiory nieborowskiego muzeum wzbogaciły się o dwa ciężarowe Stary - 25W i 25L. Są tu pojazdy z różnorodną zabudową – od wersji strażackich po turystyczną (jak choćby Żuk kamper). Uwagę przykuwa także elektryczny Melex w rzadko spotykanej wersji z kabiną.
Auta zachodnie zgromadzono w osobnej hali. Oko zwiedzających przyciągają modele Fiatów produkowanych na rynek włoski i francuski, są modele Renault, Peugeoty (m.in. Peugeot Six 12 z 1926 r.), Volvo, a także kojarzące się z elegancją i luksusem – Pontiac z 1926 roku oraz brytyjskie auta marki Austin i Humber.
Nie zawiodą się miłośnicy motocykli. W jednej z hal można bowiem podziwiać ich bogatą kolekcję - od tych ze znaczkiem BMW, WSK i WFM, przez Jawy, Junaki, Sokoły po milicyjne dwu- i trójkołowe, bo w zbiorach „Motonostalgii” jest też milicyjny motocykl z koszem i kilka innych egzemplarzy z takim dodatkowym wyposażeniem. Stoją tu też motorowery (z rodzimymi egzemplarzami Rometów) oraz spora liczba skuterów. No i nie sposób pominąć sporej kolekcji polskich traktorów i ciągników rolniczych, które stanowią kolejny element motoryzacyjnej historii.
Zgromadzone w Nieborowie zbiory świadczą o tym, że Polacy też potrafili produkować samochody. Czasem nawet wyprzedzające nieco swoją epokę, jak choćby Syrena Sport. I czasem tylko szkoda, że polski przemysł motoryzacyjny to już tylko historia. Bowiem ostatnim polskim samochodem produkowanym seryjnie był Polonez. Ostatnie 83 sztuki wersji Plus (podrasowanej przez koncern Daewoo) zjechały z linii montażowej przed 22 kwietnia 2002 roku, kiedy to zdecydowano o zawieszeniu produkcji. Nie doczekała się jednak wznowienia i tę datę można śmiało uznać za koniec pewnej epoki.
Nieborów znajduje się nieco ponad sto kilometrów od Piotrkowa, czyli godzinę jazdy samochodem. Można tu dojechać autostradą A1 odbijając przed węzłem Stryków trasą A2 na Warszawę i później kierując się na Łowicz lub wjeżdżając w Piotrkowie na drogę ekspresową S8, by za Rawą Mazowiecką zjechać węzłem Julianów w stronę Skierniewic i dalej również kierować się na Łowicz. Obie trasy są podobnej długości i dojazd nimi jest porównywalny czasowo. Warto też odwiedzając motoryzacyjne Eldorado obejrzeć pobliski Pałac Radziwiłłów w Nieborowie, a także zajrzeć do romantycznego parku i ogrodów w Arkadii, gdzie znajduje się m.in. zabytkowy i zjawiskowy akwedukt, o których pisaliśmy nie tak dawno w cyklu „Odkrywamy znane i nieznane”.
Zdjęcia pochodzą z profilu FB Muzeum, a za ich udostępnienie serdecznie dziękujemy.