Ewentualnie może być półlitrówka.

00

przeciez te swiatla sa tam troche po... psute. jeden na 100 obcyc kierowcow przejezdza pewnie na czerwonym (od strony ronda). przeciez mozna to poprawic kosztem niestety pieszych ( wiecej czasu bedą czekać). nie chce mi sie wiecej piac.

00

Za litrówkę? Czyli spragnionemu "chleb" na myśli? 60% może być?
To w takim razie już druga taka Twoja litrówka.

00

Pewnie zmienią coś dopiero wtedy, kiedy dzwona zaliczy tam Chojniak albo inny Byczyński.

00

Sorry za litrówkę. Ale czy to znaczy, że jak napiszę przez "o" to już złota czcionka się nie należy?

Kiedyś były zielone strzałki na tabliczkach i komu to przeszkadzało. Urzędnicy utrudniają tylko życie.

A ja tą tablicę gdzieś kojarzę tylko jeszcze nie wiem skąd.

00

Cytat:
"...Prawdopodobnie kierowcę daewoo zmylił drugi sygnalizator dla pieszych. W tym miejscu często się to zdarza - mówi Ewa Drożdż z piotrkowskiej policji..."
Jeśli policja o tym wie, to dlaczego nie reaguje...? Odtego wszak jest,by swoją pracą eliminować błędne, niebezpieczne oznakowanie dróg. Chodzi przecież o ludzkie życie...
Sygnalizacja na tym skrzyżowaniu jest zbyt rozbudowana jak na wielkość skrzyżowania i ruch na nim panujący!
A kierowcy jadący od strony ul.Spacerowej ( czy Rolniczej), wcześniej,z daleka widzą sygnalizator ZA szkrzyżowaniem.Sygnalizator Przed skrzyżowaniem jest w tym momencie zasłonięty przez drzewa przed skrzyżowaniem...
Już o tym mówiłem przy okazji wcześniejszych takich samych wypadków...
Na co czekamy? Na trupy...???

00

”Publikacja w internecie czytelnej tablicy rejestracyjnej nie jest zabroniona, jednak decyzja w takim przypadku należy do autora zdjęcia.
Tak więc decyzja o publikacji czytelnej, nie zamazanej tablicy rejestracyjnej w przypadku naruszenia Przepisów o Ruchu Drogowym, należy do autora zdjęcia. Znacie już stanowisko policji w tej sprawie. Dalsze działania należy więc do Was, drodzy internauci. ”
Tak to wyglada u Policji :)

00

projektant świateł ma chyba działkę od zakładów blacharskich

00

To, że ktoś źle zaprojektował rozwiązania sygnalizacyjne jest naganne, ale dlaczego akceptując takie błędne rozwiązania komplikujemy sobie życie, denerwując się i ryzykując użytkowaniem źle opracowanych skrzyżowań. Jest to kolejny bubel, który został zaakceptowany przez miasto. Czy funkcjonuje u nas jakaś komisja, organ kolegialny złożony z przedstawicieli różnych stron/instytucji, aby opiniować i akceptować rozwiązania komunikacyjne ?. Mam wrażenie, że stanowi o tym wyłącznie MZDiK. Kolejny przykład. Po wielu wypadkach przy ul. Kopernika ktoś poszedł po rozum do głowy i przyciął drzewa zasłaniające zjazd z ronda w Śląską. Tylko dlaczego dopiero teraz, kiedy podjęto działania zmierzające do przebudowy dotychczasowego bubla, który stwarzał tylko zagrożenie. Teraz należy dokonać odpowiedniego oznakowania dojazdu od strony Kopernika, a środki przekierować na przebudowanie skrzyżowania Dworskiej i Sikorskiego. Myślę, że wszyscy kierowcy zgodzą się z tym, że jest tam szczególnie niebezpieczenie i co rusz dochodzi tam do wypadków, ale jakoś o tym nikt nie pisze i nie mówi. Zwracam się do miejscowych mediów o zainteresowanie tym tematem. Dlaczego policja nie interweniuje. Odnoszę wrażenie, że nagłaśnia się jedynie te projekty, które chce się zrealizować, a o faktycznych potrzebach nie mówi się.
Kolejnym przykładem jest beznadziejny placek na dołku Polna/Kostromska. To pseudo rondo wprowadza zamieszanie, ludzie nie wiedzą, co to właściwie jest i brakuje zdecydowania, szczególnie wśród kierowców spoza miasta w pokonywaniu normalnego ronda, a to może być niebezpieczne. Poza tym ruch z Polnej i ulicy naprzeciwnej jest na tyle mały, że nie należ ograniczać ruchu w poszatkowanej Kostromskiej. Kolejny przykład to sygnalizacja przy Fokusie na wysokości Merkurego. Następny to wąskie wyjazdy z Miast Partnerskich w Rakowską. Zniszczone pobocze. Następny to poszerzenie ulic na pl. Czarneckiego z jednoczesnym opalowaniem słupkami pobocza i ustawieniem zakazu zatrzymywania. Miejsc parkingowych jest zbyt mało więc ludzie wjeżdżają na pas zieleni nad czym użalała się p. Majczyna z naszego magistratu. Ciekawym jest ilość miejsc do parkowania dla inwalidów w stosunku do pozostałych.
Kolejnym przykładem złych rozwiązań jest zamontowanie na niektórych osiedlach tablic o równorzedności na skrzyżowaniach. Tymi drogami poruszają się gównie mieszkańcy tych osiedli, więc po co zakłócać im spokój i marnować niemałe pieniądze podatników na niepotrzebne rozwiązania i masę tablic. A może należałoby przeznaczyć te środki na budowę chodnika na Wierzejskiej gdzie ludzie chodzą poboczami do domów i do pracy. Tam jest fatalny stan nawierzchni, znaczne natężenie ruchu i tym bardziej niebezpiecznie dla pieszych.
Strasznie się rozpisałem, ale w naszym mieście jest dużo takich przypadków, których nie sposób tu wymienić, a na które nas nie stać, ale na własne życzenie ponosimy konsekwencje przyjętych rozwiązań.

00

A dlaczego? Przecież tablica rejestracyjna to jawny element, który każdy widzi.

00