Mateusz Bernatek nie pojedzie na mistrzostwa świata?!?

Niedziela, 12 sierpnia 201825
Andrzej Supron, prezes Polskiego Związku Zapaśniczego powiedział nam, że zawodnik piotrkowskiego Atletycznego Klubu Sportowego został zawieszony na trzy miesiące, ponieważ nie realizuje planu szkoleniowego, ustalonego przez trenera reprezentacji, w związku z tym nie pojedzie na najbliższe mistrzostwa świata, gdzie broniłby wicemistrzostwa globu. Sam zawodnik oraz przedstawiciele piotrkowskiego klubu twierdzą tymczasem, że nic na ten temat nie wiedzą, a do klubu nie wpłynęło żadne pismo w tej sprawie. W niedzielę Mateusz wrócił z obozu treningowego na Węgrzech i na warszawskim lotnisku rozmawiał na ten temat z dziennikarzami.
Na zdjęciu Mateusz Bernatek i Andrzej Supron. Fot.: archiwum epiotrkow.pl.Na zdjęciu Mateusz Bernatek i Andrzej Supron. Fot.: archiwum epiotrkow.pl.

W kwietniu pisaliśmy, że nowy trener naszej reprezentacji klasyków, Rosjanin Hazbulak Bazorkin dwa razy usunął zawodnika piotrkowskiego Atletycznego Klubu Sportowego ze zgrupowania, za trzecim razem w ogóle go nie powołał i ostatecznie Mateusz Bernatek nie wziął udziału w ostatnich mistrzostwach Europy. Od tamtej pory piotrkowianin nie uczestniczył w zgrupowaniu kadry i wszystko wskazuje na to, że nie pojedzie również na zbliżające się mistrzostwa świata.

 
- Podjęliśmy decyzję o zawieszeniu Mateusza Bernatka i Arkadiusza Kułynycza i jestem zbulwersowany, gdy słyszę, że organizują w tej sprawie konferencję prasową, ponieważ nie mają żadnych argumentów na swoją obronę. Oni przecież dwa razy złamali przepisy, po raz pierwszy podczas tego słynnego zgrupowania, z którego zostali wyrzuceni, a po drugie nie podjęli współpracy z kadrą, nie pojechali na zgrupowanie, choć otrzymali powołania! Po mistrzostwach Polski zorganizowaliśmy specjale spotkanie, podczas którego chcieliśmy załagodzić tę całą sytuację. Zawodnicy chcieli trenować indywidualnie, ale selekcjoner powiedział im, że nie może robić odstępstw, bo gdy jednemu na to pozwoli to za chwilę inni też będą się tego domagać. W ten sposób rozpadło się polskie judo. Dawałem obydwu szansę, powiedziałem im, że jeśli trener kadry im się nie podoba, mogą przyjechać ze swoim, a my jeszcze za niego zapłacimy, ale musicie przyjechać na zgrupowanie. Przecież Mateusz Bernatek podpisał zobowiązanie, że będzie realizował program szkoleniowy kadry, na tej podstawie dostaje stypendium z Ministerstwa Sportu. Próbowałem namawiać Mateusza do zmiany decyzji, rozmawiałem z nim kilka razy, ostatni raz w sobotę (11 sierpnia). Mateusz już wie, że nie pojedzie na mistrzostwa świata, ponieważ został zawieszony. Jeśli po mistrzostwach ci zawodnicy będą chcieli być częścią kadry narodowej, to będą musieli wypełniać obowiązki reprezentanta kraju, czyli realizować założenia szkoleniowe. Reguł trzeba przestrzegać, ja też będąc mistrzem świata zostałem zawieszony, ale zacisnąłem zęby i wróciłem silniejszy, mam nadzieję, że Mateusz też to zrozumie – powiedział nam w niedzielę Andrzej Supron.

 
Decyzja dotycząca zawieszenia Mateusza Bernatka wciąż do Atletycznego Klubu Sportowego nie wpłynęła, prezes Andrzej Supron przyznał, że to jego wina, ponieważ jeszcze go nie wysłał, gdyż liczył na to, że uda się ten problem rozwiązać. Dokumenty już są jednak podpisane i w ciągu kilku dni mają zostać wysłane do klubu i Ministerstwa Sportu. Do medialnego szumu w niedzielę odniósł się manager Mateusza Bernatka i jego klubowy kolega Radosław Grzybicki.

 
- Całą wiedzę na ten temat posiadamy tylko z mediów, żaden z członków Polskiego Związku Zapaśniczego się z nami w tej sprawie nie kontaktował. Żadne dokumenty nie wpłynęły, dlatego trenujemy dalej i czekamy na rozwój wydarzeń. Po tym jak Mateusza wyrzucono ze zgrupowania faktycznie odbyło się spotkanie z przedstawicielami PZZ, Mateusz otrzymał wówczas słowną reprymendę i nie pojechał na mistrzostwa Europy. Później poprosiliśmy, o to, żeby Mateusz mógł trenować indywidualnie za swoje pieniądze, ponieważ mieliśmy już zarezerwowane miejsce w Sierra Nevada. Działacze wyrazili zgodę, ale pod warunkiem, że po powrocie weźmie udział w zgrupowaniu kadry, później Mateusz nie dostał jednak żadnego powołania. Teraz zamierzamy ciężko trenować i w następny weekend chcemy wystartować w Grand Prix Niemiec w Dortmundzie, co ciekawe lecimy na ten turniej razem z chłopakami reprezentacji. Nie kontaktowałem się z prezesem Andrzejem Supronem, ponieważ nie mam nawet jego numeru telefonu i jeszcze raz powtarzam, że prezes nie kontaktował się też z nami. Nasze stanowisko jest jasne, ten kto pchnie dalej, kto biegnie szybciej itd., powinien reprezentować Polskę na arenie międzynarodowej. Mateusz walczy dla Polski, od 2014 roku tylko on regularnie zdobywa medale dla naszego kraju i chce to robić dalej. Moim zdaniem to są jakieś osobiste rozgrywki – powiedział Radosław Grzybicki.

 
W obydwu relacjach są co najmniej dwie sprzeczności, ale jedno jest pewne, jeśli Mateusz faktycznie nie wystartuje w mistrzostwach świata, będzie to ogromna strata dla polskiej reprezentacji i Andrzej Supron też zdaje sobie z tego sprawę, co sam w rozmowie z nami potwierdził.


Zainteresował temat?

4

2


Zobacz również

reklama

Komentarze (25)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

gość ~gość (Gość)21.08.2018 20:43

Bernatek zdobył brązowy medal w Dortmundzie, życie dopisało ciąg dalszy. Brawo i czekamy na
występ na mistrzostwach świata.

00


gość ~gość (Gość)15.08.2018 00:43

Trener Rosji trenerem Polski po prostu boją się bambama i szukają argumentów ze by nie pojechał!!. i mu się udało, trzymaj się bambama

10


gość ~gość (Gość)12.08.2018 20:37

Dla nie wtajemniczonych. Mateusz jast w rewelacyjnej formie trenował na obozie z trenerem reprezentecji Dani Szymkiem Kogutem z Piotrkowa. Szymek wychował srebrnego medalistę na ostatniej olimpiadzie. Cykl przygotowań był napewno dobry bo nie zmienia się czegoś co się sprawdziło. Najbliższy turniej w Dortmundzie jest rywalizacją kto wystąpi na Mistrzostwach Świata. Trener kadry i prezes obawiają się że Mateusz rywalizację wygra i w takim przypadku okazuje się że trener reprezentacji nie jest potrzebny bo zawodnik doskonale potrafi się przygotować indywidualnie. Najprostrzym sposobem dla prezesa by uniknąć kompromitacji jest zawieszenie zawodnika i uniemożliwienie mu startu w Dortmundzie do rywalizacji

71


gość ~gość (Gość)13.08.2018 12:38

Jaka jest prawda tego tutaj nie powiedzą...

30


gość ~gość (Gość)13.08.2018 08:37

Na 67 kg jest wielu zawodników w Polsce którzy zasługują na ten start bardziej niż bernatek np gevorg sahakyan który wygrał z nim 7 razy z rzędu

46


gość ~gość (Gość)12.08.2018 18:25

Cwaniaczek się doigrał i dobrze,do łopaty jak sie nie podoba

1710


gość ~gość (Gość)13.08.2018 11:11

Są 2 wersje. Prawda zapewne jest po środku. Jeśli bam bam był uprzedzony o zakazie trenowania indywidualnie, to zawieszenie się należy. Jeśli nie był, a teraz się go probóje z jakiegoś powodu usunąć to należy go wyjaśnic. W całej tej sytuacji najbardziej zastanawia postawa grzybickiego, który jakoś bardzo nie kwapi się do kontaktu.

10


gość ~gość (Gość)12.08.2018 22:43

"Cwaniaczek" pokazuje klasę na macie rywalizują z najlepszymi na świecie, a Ty?? Przypuszczam, ze osobą bez perspektyw z piwem w ręku, która nigdy nie doświadczyła chociazby części takiego wysiłku jak ten zawodnik.

45


okok ~okok (Gość)12.08.2018 23:54

Na zawody powinien jechać najlepszy, a nie pokorny dla trenera i całej świty dziadków

93


gość ~gość (Gość)12.08.2018 23:34

Coś mi się wydaje że sprawa ma jeszcze jedno dno... które poznamy niebawem. Paweł nie rób sobie jaj że nie możesz się skontaktować z Andrzejem Supronem... bo to nie średniowiecze, a dobrze wiemy że złamaliście zasady , ty jako menadżer wiesz jakie...

51


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat