27 września, we wtorek lecimy do Barcelony. Udało się uzbierać 300 tys. zł., które są potrzebne, aby rozpocząć leczenie. Przed nami specjalistyczne badania. Planowanie zabiegu odbędzie się w 3D - sprawdzane będzie położenie guza, naczyń itp. Potem bardzo skomplikowana operacja - informuje Grażyna Wysmyk, mama Patryka.
Będzie to dopiero początek trudnej drogi. Następnie lekarze przedstawią dalszy plan leczenia, zależny od rodzaju guza. Wstępnie zaplanowano je na 10 miesięcy. Koszty zwalają z nóg – to ponad 2 miliony złotych!
Na portalu siepomoga.pl cały czas prowadzona jest zbiórka na rzecz leczenia chłopca. Pomóc może każdy.
CHCESZ POMÓĆ PATRYKOWI - KLIKINIJ!!!
Więcej na temat walki Patryka Wysmyka pisaliśmy w artykule:
Ostatnia bitwa – o wszystko! Nastoletni Patryk z Piotrkowa walczy o życie