Czy ośrodek wczasowy w Bronisławowie wznowi działalność?

Region Wtorek, 27 kwietnia 202118
Jest szansa, że ponownie będziemy mogli wypoczywać na terenie ośrodka w Bronisławowie. Dzierżawca obiektu, Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Łodzi zaprasza do udziału w aukcji, której przedmiotem jest wydzierżawienie nieruchomości po kultowym porcie „u Łysego”. Ośrodek został zamknięty dla wypoczywających już dwa lata temu, a od tamtego czasu korzystają z niego tylko WOPR oraz jeden z łódzkich klubów regatowych.
fot. archiwum ePiotrkow.pl fot. archiwum ePiotrkow.pl

 

O tym, że kultowy port „u Łysego” musi zakończyć działalność informowaliśmy na naszym portalu na początku 2019 roku. - Niespodziewanie dostałem pismo, w którym wezwano mnie do opuszczenia terenu. Myślałem, że dostanę zawału, gdy się o tym dowiedziałem. Chciałbym nadal prowadzić z żoną ośrodek, robimy to od 1987 roku, po prostu tym żyjemy. Niestety wymówili mi umowę i koniec. Przystań jest już zlikwidowana, rowerki wodne i domki holenderskie sprzedane. Do końca marca ma mnie tutaj nie być – mówił wówczas Zdzisław Jakubowski, czyli popularny „Łysy”.

 

Łódzki ZWiK swoją ówczesną decyzję tłumaczył skomplikowanym stanem prawnym i własnościowym terenu. Jednocześnie przedstawiciele spółki podkreślali, że zależy im na szybkim ponownym wydzierżawieniu terenu. - Pracujemy nad tym, żeby pilnie uzyskać zgodę wszystkich stron na przeprowadzenie przetargu, w wyniku którego może dojść do zawarcia umów poddzierżawy terenu nad Zalewem Sulejowskim – pisali w mailu do naszej redakcji.

 

Znajdujące się tam dwie działki są własnością Skarbu Państwa, a w ich sprawie toczą się postępowania sądowe i administracyjne. Roszczenia w stosunku do ośrodka ma miasto Łódź, a w imieniu Skarbu Państwa, starosta powiatu piotrkowskiego wystąpił do wydzierżawiającego o wydanie działki, na której się znajduje. Z drugiej nieruchomości aktualnie bezumownie korzystają tylko Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe oraz Łódzki Klub Regatowy „Latający Holender”. W jej sprawie toczy się postępowanie administracyjne dotyczące nabycia działki przez gminę Wolbórz, zaś Miasto Łódź wystąpiło do wojewody z wnioskiem o wydanie decyzji, zgodnie z którą stałoby użytkownikiem wieczystym terenu.

 

O ile na rozstrzygnięcie kwestii spornych jeszcze poczekamy to pojawia się nadzieja, że teren nie będzie już dalej niszczał i zostanie ponownie udostępniony dla wypoczywających. W pierwszym kwartale obecnego roku ZWiK ogłosił chęć dalszego poddzierżawienia działki. Wnioski do udziału w postępowaniu można składać do 7 maja, a sama aukcja odbędzie 11 maja.

 

Wywoławcza cena dzierżawy to 7450 złotych netto miesięcznie, ale ZWiK zastrzega sobie prawo do unieważnienia aukcji bez podania przyczyny na każdym jej etapie. Ewentualny zwycięzca aukcji musi zobowiązać się do prowadzenia na terenie działek działalności rekreacyjno – wypoczynkowej. Musi umożliwić dalsze korzystania z części nieruchomości przez Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe oraz Łódzki Klub Regatowy „Latający Holender” na warunkach ustalonych przez dzierżawcę.

 

Sama umowa dzierżawy miałaby zostać zawarta na czas nieoznaczony i z sześciomiesięcznym okresem wypowiedzenia. Jednocześnie ZwiK ma prawo do natychmiastowego wypowiedzenia umowy w razie konieczności realizacji roszczeń innych podmiotów biorących udział w sporze o ten teren. Wypowiedzenie nie obowiązuje także w przypadku wygaśnięcia zezwolenia udzielonego przez Łódzką Spółkę Infrastrukturalną na dalszą poddzierżawę przedmiotu umowy.

 

Szczegółowe informacje na temat aukcji znajdziecie na stronie www.zwik.lodz.pl

 


Zainteresował temat?

7

6


Zobacz również

Komentarze (18)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

vc ~vc (Gość)27.04.2021 11:58

Nie pierwszy raz urzędnicy bezkarnie zachowują się jak przestępcy i nic im za to nie grozi. / Tu patrz jakie straty materialne i społeczne spowodowali/
Kto prowadzi działalność gospodarczą ten wie , że żyjemy w barbarzyńskim kraju, a ignorancja , bezczelność i złodziejstwo rozwija się w najlepsze. Mija już trzydzieści lat rozkradania i bezczelnego niszczenia dorobku powojennej Polski. Czy znalazł się choć jeden winny łapówkarstwa i złodziejstwa?

241


go?ć_tom ~go?ć_tom (Gość)06.11.2021 23:38

Nikt nie przystąpił do przetargu. Aukcja się nie odbyła. Teren pozostaje zamknięty. Szkoda.

10


pt expert ~pt expert (Gość)27.04.2021 20:39

Ceny u Łysego z kosmosu ,ale sentyment zostanie do tego miejsca .Lata młodzieńcze , pierwsze wyjazdy pod namiot ,ogniska ,szkoda tego miejsca :(

51


Najmądrzejszy ~Najmądrzejszy (Gość)27.04.2021 19:36

No i pięknie, a może mi ktokolwiek wytłumaczyć, DLACZEGO do dzisiaj Łysy nie mógł prowadzić swojej działalności??? W czym to przeszkadzało powiedzmy geodetom??? Przez DWA LATA Piotrkowianie zostali POZBAWIENI (bez uprzedzenia!!!) możliwości spędzania czasu nad Zalewem, zarówno kąpania jak i cumowania łódek etc.etc... Łysy miałby DWA LATA na zwinięcie swojego przedsiębiorstwa, a nie "do końca marca"... CO TO SĄ ZA ASPOŁECZNI ludzie, którzy tak komplikują życie innym. Jedynym wytłumaczeniem jest wrodzona głupota, lub chęć spowodowania strat u Łysego, żeby już nie przystąpił do przetargu... główka pracuje...

120


Kaumuk ~Kaumuk (Gość)27.04.2021 19:27

A może tam była jakaś globalną kaszana? Jakiś wielki szacher macher? Może ktoś zszedł i teraz wszystko jest prostowane? Albo jest prostowane, bo by wkrótce łby poleciały? KtóŻ to wie...

40


auuuuu ~auuuuu (Gość)27.04.2021 12:43

Ktoś kiedyś powiedział: chytry podwójnie traci. Właśnie to jest taki przypadek. ZWiK organizuje ....nasty przetarg o wygórowanych warunkach. Roczny podatek od nieruchomości ok. 120 tys., do tego czynsz dzierżawny min. 7450zł/mies, plus inne podatki i opłaty. Więc teren i obiekty na nim będą stały (niszczały) i czekały nadal....na rozsądek łaskawców-urzędników.

130


hhj ~hhj (Gość)27.04.2021 11:30

już kombinują nad przymusem szczepienia tym czymś ,czy aby nie ma tutaj drugiego dna ?

125


tomek-pete@wp.pl ~tomek-pete@wp.pl (Gość)27.04.2021 10:28

Ktos szybko poszedl po rozum do glowy, jak juz sie ruina robi, bo nikt nie dba o to CHWYTAMY SIE ZA BRZYTWE
a wiele nie brakuje do stanu jaki jest juz w Borkach
Szkoda slow na to polskie smieciowe prawo

180


G ~G (Gość)27.04.2021 10:23

Te warunki przetargu i dzierżawy to jest dziadostwo!

150


Grz ~Grz (Gość)27.04.2021 10:21

To, co zrobił tam ZWiK to jest skandal. W normalnym kraju ci urzędnicy byliby pociągnięci do odpowiedzialności za rozpieprzenie biznesu, dzięki którym ludzie mogli pracować i wypoczywać. To było takie piękne miejsce na lato, żeby pojechać i wypocząć, popływać po zalewie. I zamiast pomóc, to urząd wszystko rozpieprzył. Brak mi słów, po prostu brak mi słów.

230


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat