Policjanci z Posterunku Policji w Rozprzy otrzymali zgłoszenie, że w centrum miasta, na przystanku autobusowym stoją dwie kozy. Kiedy pojechali na miejsce potwierdzili tą informację.
Rogate zwierzęta stały w wiacie przystankowej i wyglądały tak, jakby czekały na środek komunikacji. Mundurowi od razu rozpoczęli działania, aby ustalić właściciela zwierząt. Wraz z przedstawicielami lokalnego samorządu dotarli do mieszkańca Rozprzy. Okazało się, że jest tak nietrzeźwy, że jego stan uniemożliwia mu opiekę nad zwierzętami. Parzystokopytne zostały objęte opieką przez pracowników urzędu - mówi asp. sztab. Izabela Gajewska, oficer prasowy piotrkowskiej policji.
Właściciel natomiast odpowie za popełnione wykroczenie, które mówi, że „kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1000 złotych albo karze nagany.