Patrol wodny o zdarzeniu został poinformowany przez bosmana portu Borki, który przekazał, że na wysokości Bronisławowa wywróciła się łódź żaglowa. Zespół wodny, natychmiast udał się we wskazane miejsce. W odległości 400 metrów od brzegu, zauważył łódź wywrócą do góry dnem. Obok niej dryfował w wodzie jej właściciel, 61-letni mężczyzna, jak się później okazało także sternik. Mężczyzna został wyciągnięty z wody, na pokład łodzi policyjnej, gdzie udzielono mu niezbędnej pomocy i okryto kocem termicznym, z powodu silnego wychłodzenia. Pozostali dwaj członkowie załogi, zostali wcześniej podjęci przez załogę innej łodzi, która przepływała w pobliżu. Zarówno sternik jak i jego towarzysze nie wymagali hospitalizacji. Zespół wodny przetransportował żeglarzy na brzeg, a ich żaglówkę podniósł i odholował. Mężczyźni byli trzeźwi, posiadali na sobie kamizelki ratunkowe, a przyczyną wypadku był silny wiatr, który uszkodził grot łodzi.
Policja przypomina, że aby uniknąć podobnych wypadków, należy przewidywać potencjalne zagrożenia i przestrzegać zasad bezpieczeństwa. Woda jest żywiołem, którego nie wolno jej lekceważyć.