8-letni piotrkowianin napisał książkę

Czwartek, 29 marca 201825
W przyszłości chciałby zostać pilotem samolotu pasażerskiego, a już teraz stawia pierwsze kroki jako pisarz. Marcel Lisowski z Piotrkowa, który ma zaledwie 8 lat, napisał książkę o miłości do samolotów pt. "Mój latający świat".

Ładuję galerię...

Chłopiec spisał swoje wspomnienia, by udowodnić wszystkim dzieciom, które boją się latania, że to może być niesamowita przygoda.

Pierwszy lot był dla mnie dużym przeżyciem.  Poczułem jak samolot wznosi się w powietrze, a podczas lądowania trochę bolały mnie uszy, ale wcale mi to nie przeszkadzało. Od razu poczułem, że samoloty będą moją pasją - opowiada Marcel.

Napisanie własnej książki zajęło mu... niecałe dwa tygodnie. Wspierała go mama, która była pierwszą czytelniczką.

Jestem bardzo dumna z syna. Kiedy powiedział mi, że chce napisać książkę, nie wierzyłam, że wystarczy mu zapału i cierpliwości. A jednak się udało - cieszy się Aniceta Klimko-Lisowska.

 

 

Książka została wydana w kilkudziesięciu egzemplarzach, głównie dla rodziny i przyjaciół, ale Marcel przekazał także kilka sztuk do swojej szkolnej biblioteki.


Zainteresował temat?

11

4


Zobacz również

Komentarze (25)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

śmieszek ~śmieszek (Gość)31.03.2018 07:49

A mój ośmiomisięczny wnuk poruszając się w chodaku otworzył szufladę i powyciągał z niej bacine ciuchy. Przy okazji odkrył zakamuflowaną flaszkę ,którą dziadek skrzętnie wykorzystał z... sąsiadem. Oczywiście dzięki incjatywie wnuka okres przedświąteczny minął bez większego stresu. Zdolna jest ta bestia...

90


gość ~gość (Gość)29.03.2018 17:51

Bzdury, nie wierzę. Mama chyba maczała w tym palce...

223


ZAZ ~ZAZ (Gość)30.03.2018 12:52

Mieszane uczucia. Dzieci w takim wieku często tworzą własne książeczki, komiksy, najczęściej w zeszycie albo na jakichś zszytych kartkach. Super pomysł jeśli nauczyciel zechce taką formę wykorzystać, stworzyć coś większego i wydać. Oczywiście wiąże się to z kosztami. Z pewnością dzieci odczują dumę, że są autorami książki. Jeśli jednak dziecko pisze książkę, potem wydaną przez rodziców w kilkudziesięciu egzemplarzach dla rodziny, to czy jest to temat do poruszania w mediach? To prywatna sprawa tych Państwa, podobnie jak treść czy samodzielność.

110


yyy ~yyy (Gość)30.03.2018 12:29

gratuluję, zdolny chłopiec

10


jandzan ~jandzan (Gość)29.03.2018 15:58

Moja 6 letnia wnuczka zrobiła komiks, tyle tylko że samodzielnie. Szkoda, że nie zjawił się nikt po sesję zdjęciową ani żaden reporter, by opisać szczegóły. Szczerze gratuluję pomysłu. To naprawdę może być dobry sposób na rozwijanie zainteresowań u chłopca i do tego na jakiś zarobek. Sam jestem współautorem dwóch poradników, wydanie książki nie jest rzeczą nie do osiągnięcia. Szczególnie gdy ma się pomysł, a do tego widzimy tu znajomości w lokalnych mediach... . Pomysł chwycił jak widać. Tylko na Boga, nie dajmy sobie wmówić, że napisał ją ośmioletni chłopiec.

203


Można? ~Można? (Gość)30.03.2018 08:23

Dziwi mnie, że tylu tu zazdrosnych osób i niedowiarków. Mój syn i jego koledzy i koleżanki z klasy pisali baśnie w wieku 9 lat. Taki pomysł miała nauczycielka, która zebrała wszystkie razem i zrobiła z nich zbiór. Każde dziecko na zakończenie III klasy otrzymało egzemplarz baśni, których było współautorem. Super pamiątka.

84


Regina ~Regina (Gość)30.03.2018 00:12

Miejmy nadzieję, że temu dziecku nie strzeli do głowy na starość, żeby założyć w internecie... gazetę piotrkowską!

51


gość ~gość (Gość)29.03.2018 22:06

Marcelku nie miałam przyjemności czytać Twojej książki ale pewien taneczny układ już widziałam. Brawo Ty

11


Śmiszek ~Śmiszek (Gość)29.03.2018 18:55

Żeby tylko chłopiec nie przerzucił się z czasem na poezję. Z wierszy typu "Gangrena" wyżyć się raczej nie da, co pokazuje los piotrkowskiego poety.

64


gość ~gość (Gość)29.03.2018 18:54

Miałem pewnie ze trzy, cztery lata, a juz wiedziałem,
że będę lotnikiem.
Książki nie napisałem.
Prawdopodobnie byłem mniej zdolny.
Tyle w temacie.
Gratuluję.
Instruktor spadochrinowy.
Instruktor paralotniowy.
Pilot szybowcowy
Polot samolotowy.
Miroslaw Chmielewski.
Ps. Chrystus w jego wieku odpowiadał w Swiatyni na pytania kapłanów.
Wesołych Świąt.

72


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat