Mieszkaniec Piotrkowa Trybunalskiego zaginął na morzu Północnym. Piotrkowianin znajdował się na pokładzie statku Baltic Ace, który w środę wieczorem 50 kilometrów od portu w Roterdamie zderzył się z innym statkiem i zatonął. Baltic Ace pływał pod banderą Bahamów, płynął z Belgii do fińskiego Kotka i przewoził z Japonii i Tajlandii ponad 1400 nowych samochodów. Na pokładzie statku znajdowały się 24 osoby, w tym 11 Polaków, 6 udało się uratować, 3 wciąż są poszukiwane, wśród nich znajduje się 31-letni Michał, mieszkaniec Piotrkowa.
Autor: fot. MON Holandia
Wykryto bloker reklam!
Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.
- Akcja ratownicza została wstrzymana wczoraj około 16.40. Nie wiadomo, gdzie przebywają poszukiwane osoby – czy są we wraku statku, czy też na wodzie. Statki tamtędy przepływające mają polecenie poszukiwać ciał w wodzie. Szanse na odnalezienie żywych rozbitków są praktycznie równe zeru - mówi Janusz Łęgowski, rzecznik prasowy Morskiej Agencji Gdynia.
Matka 31-letniego Michała jest zrozpaczona. - Syn pływa od dwóch lat. Mam wielką nadzieję, że jeszcze żyje. To bardzo silny chłopak i bardzo ambitny. Ma dla kogo żyć. Ma żonę i kilkuletnie dziecko – mówi.
Do tego tematu Strefa FM powróci w Faktografie po 14.15.
Komentarze 11