TERAZ5°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

20-latek wjechał hondą do stawu

Policja
Policja wt., 4 września 2018 11:44
20-latek kierującą hondą na łuku drogi stracił panowanie nad samochodem, wpadł w poślizg i wylądował w stawie. Jechał za szybko. Z pomocą pośpieszyli świadkowie zdarzenia, wyciągnęli z tonącej hondy 4 osoby.

Do zdarzenia doszło 3 września po godzinie 14 w miejscowości Stobiecko Szlacheckie.

 

Z dotychczasowych ustaleń policjantów wynika, że 20-letni radomszczanin kierujący hondą, jadąc od strony Tomaszowa, nie dostosował prędkości do warunków drogowych i stracił kontrolę nad pojazdem. Honda z impetem wpadła do stawu. Na szczęście okoliczni mieszkańcy wyciągnęli z tonącej hondy cztery osoby i wezwali służby ratunkowe. Zarówno kierowca, jak i pasażerowie pojazdu zostali przewiezieni do radomszczańskiego szpitala. Po udzieleniu pomocy mogli wrócić do domów. Pasażerowie hondy to mieszkańcy powiatu radomszczańskiego w wieku 16,18 i 19 lat.

 

Badanie wykazało, że 20-letni kierowca był trzeźwy.

Podsumowanie

    Komentarze 25

    reklama

    Dla Ciebie

    5°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio