Wiesław Kamiński, dotychczasowy prezes radomszczańskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej, przez najbliższe tygodnie będzie pełnił obowiązki prezydenta Radomska. Oficjalne przekazanie dokumentów podpisanych przez premier Beatę Szydło odbyło się we wtorek 1 grudnia.
Od godziny 9:00 w sobotę można już korzystać z lodowiska miejskiego w Piotrkowie. Na razie jednak chętnych może odstraszać wczesna pora. Ale pracownicy OSIR liczą, że popołudniu zjawią się pierwsi chętni.
Na numer alarmowy zadzwonił mężczyzna twierdząc, że w budynku jednej z dyskotek na terenie powiatu piotrkowskiego został podłożony ładunek wybuchowy. Mówił, że w ciągu 10 minut od zgłoszenia wysadzi w powietrze budynek w pobliskiej miejscowości.
Policjanci zatrzymali trzech mężczyzn podejrzewanych o co najmniej kilkadziesiąt włamań na plebanie na terenie całego kraju, m.in. w Opocznie czy Radomsku. Włamywali się i kradli najczęściej podczas wieczornych mszy.
Radomszczańscy policjanci ustalili, że 22-letni mieszkaniec gminy Kodrąb ma w domu broń palną bez zezwolenia.
Miniony poniedziałek był ostatnim dniem pracy Anny Milczanowskiej jako prezydent Radomska.
Do tragicznego wypadku doszło w środę w Stobiecku Szlacheckim. Zdarzenie miało miejsce na 436 kilometrze DK nr 1 pomiędzy Kamieńskiem a Radomskiem. Jedna osoba zginęła na miejscu.
Boże Narodzenie to magiczny czas, który powinien być wolny od wszelkich trosk i zmartwień. Każdemu z nas należny się chwila wytchnienia i odpoczynku w rodzinnej atmosferze. Jednak zanim usiądziemy do wigilijnego stołu, rozpakujemy prezenty i zaczniemy śpiewać kolędy, czeka nas szaleństwo przedświątecznych przygotowań. Niektórzy to lubią, inni nie. Ale na pewno nikt nie przepada za rachunkami związanymi z organizacją świąt. A z roku na rok są ona coraz większe.
Na 10 i pół roku więzienie skazał piotrkowski Sąd Okręgowy mieszkańca Radomska, za gwałt na swojej 12-letniej córce oraz za psychiczne znęcanie się nad rodziną.
Piotrkowski OSiR na 11 listopada planuje rozpoczęcie tegorocznego sezonu na miejskim lodowisku w parku Poniatowskiego. Wszystko jednak zależy od pogody.