Trzy piotrkowskie spółdzielnie mieszkaniowe – “Karusia”, “Barbórka” i Piotrkowska Spółdzielnia Mieszkaniowa nadal nie przyjmują opłat za śmieci od swoich mieszkańców, twierdząc, że to obowiązek miasta.
Nie będzie głosowania nad niższymi opłatami za śmieci. Piotrkowska Rada Miasta przegłosowała zmiany zaproponowane przez prezydenta. Krzysztof Chojniak wycofał swój projekt uchwały tłumacząc się koniecznością dalszych rozmów ze spółdzielniami mieszkaniowymi.
Masz śmieci wielkogabarytowe? W Piotrkowie na razie ich nie wyrzucisz. Być może będzie to możliwe dopiero w połowie września.
Ile mieszkańcy bloków zapłacą za odbiór śmieci...? Tych, za które spółdzielnie nie chcą przyjmować opłat? Wiele wskazuje na to, że będą musieli płacić tak, jak za śmieci niesegregowane.
Kolejne problemy mieszkańców Piotrkowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej ze śmieciami.
Według deklaracji śmieciowych w Radomsku mieszka dokładnie - 40.615. Na pobyt stały i czasowy zameldowanych jest 48.721 osób. Tymczasem z deklaracji śmieciowych wynika, że w mieście mieszka 40.615 radomszczan.
Władze spółdzielni choć nadal są w sporze o kompetencje z Urzędem Miasta zdecydowały o doraźnym zbieraniu opłaty za wywóz śmieci. - Robimy to dla dobra mieszkańców - mówi Włodzimierz Rochala, prezes Piotrkowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Być może już na sierpniowej sesji pod głosowanie poddane zostaną nowe stawki za śmieci. Nie oznacza to jednak, że w Piotrkowie już od września płacić będziemy mniej.
Monitorowanie odpadów - to zadanie Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta w Piotrkowie. ZDiUM dzięki nowemu systemowi powinien sprawdzać częstotliwość wyjazdów śmieciarek czy wagę śmieci.
Firma Remondis będzie odbierać śmieci od piotrkowian mieszkających na zachód od torów kolejowych i na północ od ulicy Słowackiego.