Jeden samolot AN 2 (popularny Antek) wystartuje z piotrkowskiego lotniska, trzy podobne z lotniska wojskowego w Glinniku. Wszystkie przygotowane do akcji zabijania.
Gdzie zaczynają, a gdzie kończą się granice piotrkowskiego lotniska? Czy publiczny chodnik to też część lokalnego aeroklubu? By odpowiedzieć na te pytania, obecny dyrektor piotrkowskiego aeroklubu postanowił ponownie wytyczyć granice lotniska.
Pokazy samolotów, skoki spadochronowe, pokazy samochodów i przede wszystkim dobra zabawa. Tego wszystkiego doświadczył każdy, kto zjawił się 1 maja na piotrkowskim lotnisku.
Ruszyła Strefa Zrzutu nad Piotrkowem Trybunalskim. Kilkudziesięciu pasjonatów skoków ze spadochronem oraz akrobacji w powietrzu zjechało z całej Polski na płytę lotniska Aeroklubu Piotrkowskiego, żeby … poskakać.
Nie milkną echa zeszłotygodniowej konferencji prasowej piotrkowskiej Lewicy. Przypomnijmy, że poseł Artur Ostrowski oraz radni J. Dziemdziora, E. Ziółkowska i B. Brylski...
Wygląda na to, że piotrkowski aeroklub najtrudniejsze chwile ma już za sobą. Nowy dyrektor Aeroklubu Ziemi Piotrkowskiej, Jarosław Cempel jest dobrej myśli, a co najważniejsze, ma mnóstwo pomysłów na rozwój piotrkowskiego lotniska.
Ignacy Goliński, dyrektor Areoklubu Ziemi Piotrkowskiej odchodzi ze stanowiska. Powodem tej rezygnacji jest, według dyrektora, to, jaki stosunek piotrkowianie mają do jego osoby.
Loty pasażerskie samolotem i szybowcem, skoki spadochronowe oraz modlitwa za zmarłych pilotów. To tylko kilka z wielu elementów uroczystego odsłonięcia i poświęcenia tablicy patrona Aeroklubu Ziemi Piotrkowskiej generała pilota Stanisława Karpińskiego.
Ma 65 hektarów powierzchni, w posiadaniu dwie cesny, motoszybowiec i całą armię szybowców. Wiele zrealizowanych zamierzeń, ale też niemało kłopotów np. z bezpieczeństwem obserwatorów powietrznych manewrów. Mowa o Aeroklubie Ziemi Piotrkowskiej. O tym, jak walczy z gapiami parkującymi auta na pasie startowym i o planach założenia kina samochodowego opowiada dyrektor Aeroklubu Ziemi Piotrkowskiej Ignacy Goliński.
Piotrkowska strefa zrzutu ma się coraz lepiej. W każdy weekend, jeśli tylko pogoda na to pozwoli, z samolotów Aeroklubu Ziemi Piotrkowskiej skacze kilkadziesiąt osób. Najwięcej jest samodzielnych skoków, ale powodzeniem cieszą się też te w tandemie.