Łabędź, który w młodości najprawdopodobniej odłączył się od stada, na dłużej zamieszkał w jednym z szydłowskich gospodarstw.
Włożyli szczeniaka do worka, zawiązali i wyrzucili do lasu. Tym sposobem 38-latek i jego 16-letni syn chcieli pozbyć się niechcianego już czworonoga.
Psy z Tomaszowa wyjeżdżają za granicę. Schronisko współpracuje z holenderską fundacją, która pomaga w adopcji. Łącznie zabrano już piętnaście psów.
Silne, umięśnione, zwinne, a do tego czasem niezmiernie niebezpieczne - mowa o psach ras agresywnych. Jeżeli dodamy do tego bezmyślnego właściciela powstaje mieszanka wybuchowa.
Karol, Wedel czy Norek - tak wabią się psy, które czekają na swój nowy dom. Jak zauważyła Mieczysława Goździk - prezes tomaszowskiego towarzystwa miłośników i opieki nad zwierzętami cały czas istnieje duży problem z bezdomnymi psami.
Wczoraj wieczorem naprawiono gniazdo bocianów w Majkowie Małym. Gniazdo zostało zrzucone podczas huraganu latem ubiegłego roku.
- Wałęsające się psy atakują dzieci - z taką informacją zadzwonił do Strefy Fm jeden z mieszkańców ulicy Topolowej w Piotrkowie z prośbą o interwencję. Słuchacz czuje się bezsilny i obawia się, że dojdzie do tragedii.
Przymarznięte miski, budy zakopane w śniegu, pomieszczenia gospodarcze przepełnione szczeniętami i chorymi psami. Pracownicy schroniska dla zwierząt są u kresu sił fizycznych i psychicznych. Ostatnia zima na Glinianej daje im się mocno we znaki.
Szczeniak wylicytowany podczas XVIII Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy znowu jest do wzięcia. A to z tego powodu, że mieszkaniec Piotrkowa, który kupił wtedy psa, oddał go z powrotem. Czarny szczeniak znowu poszukuje domu.
Nieproszeni goście na osiedlu wojskowym w Nowym Glinniku. Mieszkańców terroryzują dziki, które zrobiły sobie stołówkę na trawnikach i placach zabaw. Winę za ten stan ponoszą jednak sami lokatorzy bloków, bowiem to oni rozpoczęli dokarmianie dzików, gdy te były małe.