Chociaż wczorajsze opady nie były zbyt intensywne, porywisty wiatr spowodował, że zalegający na polach śnieg znalazł się na wielu drogach gminy Moszczenica.
Będzie nowy plan działania w przypadku kolejnego ataku zimy i intensywnych opadów śniegu. Taką decyzję podjęli wczoraj członkowie komisji rewizyjnej Rady Miasta Piotrkowa.
Lokatorzy Piotrkowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej mają problem z oblodzeniem balkonów. Ich zdaniem administracja nic z tym nie robi. Ogromne ilości lodu mogą naruszyć konstrukcje.
Ze względu na czarne nawierzchnie większości piotrkowskich ulic pługopiaskarki postawione są jedynie w stan gotowości.
W całym regionie trwa walka z zalegającym śniegiem. Śnieg usuwany jest choćby w Rozprzy. Nie inaczej jest w Gorzkowicach.
Drogowcy wreszcie stanęli na wysokości zadania - a przynajmniej w centrum miasta. Kolejna noc intensywnych prac przy wywożeniu śniegu z miasta przynosi efekty.
Piotrkowskie ulice posypywane są solą, nie tylko wydobywaną w polskich kopalniach, ale także białoruską. W związku z ogromnymi kłopotami w pozyskiwaniu soli z kopali w Kłodawie, firma PEUK sprowadza ją z zagranicy.
Atak zimy spowodował, że ze sklepowych półek nagle zaczęły znikać towary, które do tej pory nie wzbudzały specjalnego zainteresowania klientów. Czego szukają piotrkowianie?
Kilka interwencji odnotowała wczoraj Straż Pożarna. Tym razem ich powodem nie był żywioł ognia, ale zimowa aura. W Piotrkowie z powodu zalegającego śniegu zawalił się między innymi dach nad wejściem do budynku, strażacy usuwali także sople z kilku dachów.
Nie było, nie jest i nadal nie będzie łatwo poruszać się po naszych drogach. Sytuacja jest zła. Wielu zmotoryzowanych ma problemy z wyjechaniem ze swoich przydomowych i osiedlowych parkingów. A co na to służby drogowe?