Na drodze krajowej nr 91 przy Rynku Piastowskim w Rozprzy od kilku dni działa już sygnalizacja świetlna. Ustawienie świateł ma poprawić bezpieczeństwo mieszkańców, zwłaszcza, że w tym miejscu trudno było pieszym przejść przez jezdnię. Teraz ma się to zmienić.
Ruch na drogach krajowych nr 91 i 12 od kilku miesięcy jest znacznie większy ze względu na budowę autostrady A1 w naszym regionie. A w związku z tym, by zwiększyć bezpieczeństwo pieszych i kierowców, zainstalowano tam sygnalizatory świetlne. Problem w tym, że „światła” jeszcze nie działają, o co wciąż upominają się mieszkańcy okolicznych gmin i kierowcy podróżujący DK 12 i 91.
Do 31 lipca miało pojawić się 9 sygnalizacji świetlnych na krajowej "dwunastce" na odcinku Srock - Piotrków oraz na drodze krajowej 91 na odcinku Piotrków - Radomsko. Sygnalizacje miały powstać na skrzyżowaniach w: Srocku, Rękoraju, Karlinie, Jarostach Dużych, Niechcicach, Kamieńsku i Kletni, natomiast w Rozprzy i Radomsku przy przejściach dla pieszych.
Skrzyżowanie alei Władysława Sikorskiego z Aleją Concordii trudno zaliczyć do bezpiecznych. Ponoć przejeżdżający przez nie kierowcy nie zawsze stosują się do wyświetlanych przez sygnalizację sygnałów drogowych. Czy naprawdę tak jest?
Słuchacze Magazynu Magiel w Radiu Strefa FM zwrócili uwagę na – ich zdaniem – źle zainstalowaną sygnalizację świetlną na skrzyżowaniu Kostromska – Sikorskiego. ZDiUM twierdzi tymczasem, że wszystko jest w porządku.
Nowa sygnalizacja pojawi się na skrzyżowaniu Kostromskiej z Sikorskiego. Celem jest poprawa bezpieczeństwa na piotrkowskiej trasie W-Z.
Na kolejnym skrzyżowaniu w Piotrkowie pojawi się sygnalizacja świetlna. Bezpieczeństwo i płynność ruchu poprawi się u zbiegu ulic Żelaznej i Haeringa.
W związku z przebudową drogi krajowej nr 1 starosta piotrkowski Piotr Wojtysiak wystąpił do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, z prośbą o zainstalowanie dodatkowej sygnalizacji świetlnej oraz budowę chodników i zatok autobusowych na DK 12 i DK 91. W działaniach starostwo wspierał poseł Grzegorz Lorek.
Od ponad 7 lat światła na skrzyżowaniu Słowackiego i Zamenhofa nie działają. Miało to usprawnić ruch, jednak zdaniem niektórych mieszkańców odbiło się na bezpieczeństwie. Czy jednak istnienie w tym miejscu sygnalizacji, która nie działa ma jakikolwiek sens?
30-letni właściciel opla zamontował w swoim oplu urządzenie emitujące dźwięki zarezerwowane wyłącznie dla pojazdów uprzywilejowanych. Mężczyznę zatrzymała policja, teraz stanie przed sądem. Grozi mu grzywna.
