Rozstrzygnięto przetarg na dokończenie zachodniej obwodnicy Radomska. Budowę przerwano po wycofaniu się firmy Radko.
W najbliższy weekend warto wybrać się do podradomszczańskiego Smotryszowa. Właśnie tam w sobotę i w niedzielę odbywać się będzie II Ogólnopolski Zlot Pojazdów Militarnych.
Przejazd pod torami kolejowymi, między ulicami Sierakowskiego a Reymonta w Radomsku, będzie prawdopodobnie remontowany. Zarząd PKP PLK, właściciel popularnego wśród radomszczan "mostka" podjął uchwałę, która pozwala na podpisanie porozumienia z Radomskiem. Miasto ma współfinansować inwestycję.
Sześć osób znajdzie pracę w patrolach obywatelskich, które prawdopodobnie już w maju powrócą na ulice Radomska. Projekt realizowany jest po raz trzeci. To wspólne przedsięwzięcie urzędu miasta, starostwa, urzędu pracy i policji.
Uroczysta Msza Święta w Kolegiacie św. Lamberta i odsłonięcie pomnika upamiętniającego ofiary masowych egzekucji przeprowadzonych przez Niemców 3 maja i 23 czerwca 1944 roku na Kopcu” to główne punkty radomszczańskich obchodów rocznicy uchwalenia Konstytucji 3-Maja.
11 tys. zł potrzebuje radomszczański Polski Czerwony Krzyż, aby zorganizować kolonie dla swoich najmłodszych podopiecznych. Jeżeli uda się zebrać pieniądze, w wakacje do ośrodka w Sulejowie wyjedzie 20-osobowa grupa maluchów
Pilarzy, ogrodników, ale też np. sprzedawców czy operatorów wózków widłowych poszukiwano na targach pracy, które odbyły się w Radomsku. Miejski Dom Kultury, gdzie firmy rozstawiły swoje stanowiska, przeżywał prawdziwe oblężenie.
Pisemny test wiedzy o ruchu drogowym, jazda zręcznościowa skuterem na czas, czy udzielanie pierwszej pomocy - to niektóre z konkurencji pierwszego etapu eliminacji do ogólnopolskiego Turnieju Wiedzy o Ruchu Drogowym. Eliminacje odbyły się wczoraj w piotrkowskim WORD-zie. Najlepsza okazała się drużyna z Radomska.
W Miejskim Domu Kultury w Radomsku odbył się XII Przegląd Małych Form Teatralnych. Ogromny sukces odniósł młodzieżowy zespół teatralny Plan B z Wolborza.
Spłoszone konie, pędzące strusie, ranne psy. Przynajmniej kilka razy w roku agresywne zwierzęta pojawiają się na ulicach miasta, gmin. To nie lada problem dla samorządów. Ani w mieście, ani w powiecie nie ma bowiem „strzelby Palmera” dzięki której w sposób bezpieczny można takie zwierzę uśpić . O jej zakup od lat apeluje Tadeusz Płyk, powiatowy lekarz weterynarii.