Mieszkaniec ulicy Mieszka I w Piotrkowie poinformował dyżurnego Straży Miejskiej, że koło samochodu na osiedlu kręci się pijany mężczyzna i ma zamiar odjechać.
Pijana bełchatowianka, prowadząc swojego seata, wjechała w audi i potrąciła rowerzystę. Policji tłumaczyła, że odjechała, bo przypuszczała, że jest nietrzeźwa.
Wyszedł ze sklepu chwiejnym krokiem, wsiadł do samochodu i chciał odjechać. Całe zdarzenie widział piotrkowianin, który udaremnił jazdę 48-letniemu mieszkańcowi naszego powiatu. Do obywatelskiego zatrzymania doszło w czwartek na jednym z parkingów przy ul. Słowackiego w Piotrkowie.
2 tysiące złotych chciał wręczyć policjantom 58-letni mężczyzna, który próbował skłonić ich do odstąpienia od wymierzenia mu kary. Mieszkaniec Kamieńska miał we krwi 3 promile alkoholu.
Rowerzystka przechodziła przez pasy, została potrącona przez samochód. Kierujący fiatem seicento uciekł z miejsca zdarzenia. Do wypadku doszło we wtorek po godzinie 10 w al. Piłsudskiego w Piotrkowie.
Bełchatowscy policjanci zatrzymali pijanego kierowcę na drodze wojewódzkiej nr 485 na wysokości Wadlewa w powiecie bełchatowskim. Stróże prawa mieli o tyle ułatwione zadanie, że wcześniej mężczyzna wjechał swoim samochodem do rowu.
1,8 promila alkoholu we krwi miał 61-letni kierowca, który został zatrzymany przez o 20 lat młodszego mężczyznę. 41-latek zauważył, że vw golf, którym podróżował mieszkaniec gminy Bełchatów jedzie całą szerokością drogi.
63-letni mieszkaniec województwa świętokrzyskiego już trzeci raz w tym roku został zatrzymany przez policję, kiedy pijany kierował samochodem. Tym razem jego zachowanie miało poważne konsekwencje. Prowadząc renault clio, potrącił pieszego przechodzącego przez jezdnię. Miał wówczas promil alkoholu w organizmie.
Policjanci z Zelowa zauważyli rowerzystę jadącego całą szerokością ulicy Dzielnej. Po zatrzymaniu mężczyzny, chcieli sprawdzić stan jego trzeźwości. 31-latek, by uniknąć badania, chciał przekupić funkcjonariuszy.
Do tego zdarzenia doszło w powiecie bełchatowskim 17 maja. Jeden z zelowskich funkcjonariuszy zatrzymał do kontroli mężczyznę kierującego lublinem. Po wykonaniu badania alkomatem okazało się, że 34-latek ma 4 promile alkoholu w organizmie. Za swój występek może nawet trafić do więzienia.