670 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy oraz 6 kilogramów tytoniu zabezpieczyli mundurowi w okolicach cmentarza w Gorzkowicach. Towar znajdował się w samochodzie 54-letniego łodzianina, który teraz odpowie przed sądem.
30-latek chciał koniecznie skrócić sobie drogę i przejść przez parking pilnowany przez 58-letniego stróża. Gdy usłyszał, że przez teren obiektu nie ma przejścia, stał się agresywny. Zaczął bić pracownika ochrony po głowie i kopać po całym ciele. Do zdarzenia doszło 16 września na jednym z parkingów strzeżonych w centrum miasta.
Lokatorzy osiedla Jagiellońska w Piotrkowie podejrzewają, że ktoś celowo rozsypuje rozbite szkło na pobliskim placu zabaw. Ma to uniemożliwiać dzieciom korzystanie z obiektu. O problemie poinformował nas jeden z mieszkańców.
Zatrzymano dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież paczki z magazynu firmy kurierskiej w Piotrkowie. W przesyłce znajdowały się cztery telefony komórkowe, których łączna wartość wynosi około 18 tys. zł. Za ten czyn mogą otrzymać karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności
Do tego zdarzenia drogowego doszło na skrzyżowaniu ulic Sikorskiego z Armii Krajowej w czwartkowe popołudnie 2 sierpnia.
Kierowca samochodu dostawczego z nieznanych dotąd przyczyn wjechał w latarnię uliczną ustawioną na parkingu przy targowisku gminnym w Moszczenicy. Na szczęście nikt nie ucierpiał ponieważ do zdarzenia doszło późnym wieczorem.
Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim poszukują zaginionego Dariusza Zamiejskiego. Ostatni raz widziany był 26 czerwca 2018 roku, kiedy wyszedł z domu i do chwili obecnej nie nawiązał kontaktu z rodziną.
W przyszłym tygodniu do naszego regionu mają powrócić bardzo wysokie temperatury. Termometry mogą wskazać nawet powyżej 30 stopni Celsjusza. W takim upale samochód nagrzewa się bardzo szybko. We wnętrzu zaparkowanego w słońcu pojazdu może być nawet 60 stopni. Przypominamy, że w takich warunkach nie powinniśmy zostawiać dzieci w aucie nawet na chwilę.
To już drugie w tym tygodniu zdarzenie drogowe z udziałem cyklistki w tym miejscu. Tym razem kierujący peugeotem mężczyzna jadąc od ul. Narutowicza nie ustąpił pierwszeństwa 57-letniej piotrkowiance.
Jedna z oszustek zadzwoniła do starszych ludzi, przedstawiła się jako wnuczka i poprosiła ich o pieniądze. Twierdziła, że uległa wypadkowi i potrzebuje znacznej kwoty pieniędzy. Kiedy udało jej się dowiedzieć, że piotrkowianie mają przy sobie 12 tys. zł, poprosiła, by zapakowali je do pudełka i przekazali policjantowi, który miał podejść pod ich blok. Seniorzy spełnili prośbę naciągaczki, wyrzucili pakunek z pieniędzmi przez okno, a fałszywy policjant przejął go i natychmiast uciekł z miejsca zdarzenia. To niestety nie jedyny taki przypadek w naszym mieście w ostatnich dniach. Oszustw było więcej.
