Kilkadziesiąt osób uczestniczyło w zorganizowanej blokadzie krajowej "dwunastki" w Sulejowie. Mieszkańcy mają dość uciążliwości i czekają na obiecywaną od lat drogę ekspresową S12. Ruch blokowali na tyle skutecznie, że w obu kierunkach tworzyły się potężne korki.
Przedstawiciele inicjatywy S12 Natychmiast zapowiadają blokadę drogi krajowej nr 12. Jak tłumaczą, chcą wyrazić swoje niezadowolenie z powodu braku realizacji obietnic dotyczących budowy drogi ekspresowej S12, które składali rządzący.
Jedna osoba została ranna w wypadku, do którego doszło przed godz. 17 na drodze krajowej nr 1 na wysokości Parzniewic.
Wprowadzenie w powiecie piotrkowskim żółtej strefy zagrożenia koronawirusem pokrzyżowało plany przedstawicieli inicjatywy "S12 Natychmiast", dotyczące blokady drogi krajowej nr 12, którą mieli zorganizować w środę (7 października). Walka o budowę trasy S12 jednak trwa, a akcja odbędzie się tydzień później.
Do wypadku doszło we wtorek po godz. 5 na 405. kilometrze drogi krajowej nr 12. W Korytnicy zderzyły się osobówka i samochód dostawczy.
Trzy samochody osobowe zderzyły się na 413. km drogi krajowej nr 12 w Sulejowie.
Do groźnie wyglądającej kolizji doszło we wtorek przed godziną 8 na drodze krajowej nr 1 w Kamieńsku. Samochód ciężarowy zderzył się z osobówką i wypadł z drogi. Przyczyną zdarzenia był najprawdopodobniej wystrzał opony w ciężarówce.
Wymowny protest zorganizowali w poniedziałek przedstawiciele akcji S12 Natychmiast. Przy skrzyżowaniu na drodze krajowej nr 12 ustawili trumnę i znicze. Część mieszkańców gminy Sulejów nie składa broni i dalej walczy o drogę, która od lat obiecywana jest przez polityków. Korki i wypadki - to rzeczywistość z którą mierzą się każdego dnia. Tylko w miniony weekend na „dwunastce” doszło do 3 wypadków.
Trzy samochody osobowe uczestniczyły w wypadku do którego doszło w niedzielę (20 września) wieczorem na drodze krajowej nr 12 pomiędzy Piotrkowem a Tuszynem. Ranne zostały cztery osoby.
Wczesnym popołudniem na krajowej dwunastce w Prymusowej Woli dachował samochód i ruch odbywał się wahadłowo. Po godzinie na tej samej drodze, ale w Radoni miał miejsce kolejny wypadek, po którym droga jest całkowicie zablokowana. Policja wyznaczyła objazdy.