Wszystko zaczęło się o godz. 14.00 na scenie przed Hotelem Podklasztorze. Jak zwykle Biesiadzie towarzyszyły: pokazy walk rycerskich, namioty interakcyjne (rycerze, zbroje, stroje mieszczańskie, akcesoria życia codziennego), wiedźma ze swoimi eliksirami, kaligrafią, ziołolecznictwem; swoje stoisko miał też kowal, który pokazywał, jak wykuwać zbroję oraz narzędzia; był kat, który zakuwał w dyby; było strzelanie z łuku, zabawy ruchowe oraz gry planszowe z XV w., walki na miecze dla dzieci; była degustacja staropolskich potraw przygotowanych przez koła gospodyń wiejskich.
O 14.15 wystartował rajd rowerowy, cykliści pojechali do Zarzęcina. O tej samej godzinie uroczyście otwarto wyremontowaną ulicę Zamkową na Podklasztorzu.
Oglądać można było zawody pokazowe zabytkowych sikawek strażackich, później pokaz tańca średniowiecznego w wykonaniu grupy Dworzanie z Uniejowa.
Był też pokaz sekcji podnoszenia ciężarów LUKS GRYF BUJNY oraz konkurs siłacza w tzw. martwym ciągu.
Wieczór rozpoczął się prawdziwą gratką dla fanów dobrego humoru. Dla biesiadników wystąpił kabaret Kopydłów. Później przeboje Lady Pank śpiewali Tacy Sami.
Biesiadzie towarzyszyły: warsztaty rzeźbiarskie „W poszukiwaniu sulejowskiej tradycji” zrealizowane przez LGD „Dolina Pilicy”, ogródki gastronomiczne, wesołe miasteczko.
W piątek impreza trwała prawie do północy.
A w sobotę, 16 sierpnia część druga IV Średniowiecznej Biesiady Rodzinnej. Blok sportowy rozpocznie się o godz. 10.00 na orliku SP nr 1 w Sulejowie. Będzie Turniej Miast Partnerskich w piłkę nożną (finały), zumba na powietrzu, bieg po zdrowie z mistrzynią Polski Krystyną Rudzką (5 km), Nocny Turniej o puchar Miast Partnerskich w piłkę siatkową i piłkę nożną, „Wędrówki baroku”. Wieczorem koncert kameralny Wędrownego Festiwalu Filharmonii Łódzkiej „Kolory Polski” (Opactwo Cystersów kościół pw. Św. Tomasza Becket’a na Podklasztorzu).
Komentarze 24
07.09.2015 12:40
zmiana burmistrza powinna nastąpić już dawno
22.08.2014 07:56
21.08.2014 23:32
czego się spodziewacie? wydaje mi się, że gdyby większość ludzi spojrzała obiektywnie i sami zastanowili się nad sobą, a nie powielali ogólne opinie to komentarze wyglądały by trochę inaczej, a dla organizatora biesiady dyrektora mok - u ( przede wszystkim ) i pomocy ze strony urzędu wypadałoby okazać mimo wszystko trochę szacunku. Przy organizacji takich imprez role są podzielone i nie powinno się obwiniać tylko jednej osoby, ponieważ nie tylko jedna osoba podejmuje tu decyzje. decydujący głos z tego co mi wiadomo ma zawsze burmistrz i pomimo tego, że mok organizuje biesiade, czy dział promocji dożynki ostatni głos zawsze ma burmistrz, czy tez radni. Jesli chodzi o budzet to ktoś, kto trochę myśli, a wydaję mi się, że nie wszyscy na tym forum tak mają, powinien wiedzieć ze sulejów organizując 2 lub 3 dniowe obchody dni sulejowa, majówkę, dzień dziecka, biesiadę średniowieczną, dożynki, przyjmowanie delegacji z miast partnerskich, organizacja plenerów artystycznych wydaję sporą pulę budżetu na tego typu działania kulturalne, gdzie np. gmina wolbórz organizuje jedno dniową imprezę za 3 krotnie większą sumę niż sulejów. Dlatego uważam też, że wieszanie psów na jednej osobie jest płytkie, nie przemyślane, a osoby które wypowiadają takie opinie powinny zastanowić się nad sobą i nad tym, czego tak naprawdę chcą. Wracając na chwilę do obecnej pani dyrektor mok, i porównując ją do byłego zarządcy, jak ktoś rozpoczął temat kilka postów temu, to ci którzy piszą, że wtedy było lepiej to albo mają problemy ze wzrokiem, słuchem i obiektywną oceną wartości dotyczących możliwości spędzania i organizacji czasu ich własnych dzieci, albo cierpią na zespół otępienny. Podam prosty przykład organizacji zajęć choćby w mijające wakacje. Sama zaprowadzam tam swoje dzieci, i uważam że czas i zajęcia były zorganizowane bardzo dobrze. Ciekawe i konstruktywne zajęcia na miejscu, jak również bardzo fajne wycieczki w teren jak choćby do żelazowej woli, pałac w nieborowie czy spała. Ci którzy się najbardziej czepiają, nawet jeden raz nie zaprowadzili dziecka do moku. Obłuda, zazdrość, lenistwo, gnuśność, opieszałość przemawia przez ludzi, którzy sami palcem nie kiwną, a mają najwięcej do powiedzenia !!! Kończąc mój wpis, chciałabym skierować kilka słów do organizatorów biesiady, że impreza jak na możliowości budżetu i odgórnych wytycznych była super !!! Wiadomym jest, że zawsze mogło być lepiej, ale nie o to chodzi by myśleć jak mogłoby być, tylko cieszyć się tym i z tego co jest. Jak ktoś szuka miodu w d...pie to niech szuka...zdziwi się !!! Było co zjeść, były atrakcje dla dzieci, były konkursy, był kabaret, był koncert, były budy z piwami, było co zjeść...kurcze ludzie...dajcie spokój z tym biadoleniem i cieszcie się z tego co macie !!! Jesli ludzie korzystali by z połowy możliwości, które np. oferuje mok bylo by fajnie. Kolejny prosty przykład. Ludzie biadolą, że nic się nie dzieje. Sama osobiście byłam na trzech koncertach w moku. Na walentynki, dzień kobiet, rocznica smierci Jacka Kaczmarskiego, piosenki Anny German. Na koncerty, które były za darmo przyszła garstka ludzi. Plakaty wisiały w kilku miejscach w sulejowie. Na koncert który kosztował symboliczne 10 złotych przyszły ' dwie garstki ludzi '. Pozostawiam ten temat i zachęcam do ponownego zastanowienia się nad soba i osądzania, badź też krytykowania pojedyńczych osób i próby rozliczania ich z tego co robią z prawdziwą pasją, i myślą o tych najmłodszych jak i o starszych. Są rzeczy, które wydają się być kary godnymi ze względu na zaniedbanie jak np. brak plaży w sulejowie, brak porządnego ośrodka sportu i rekreacji dla młodzieży...to są rzeczy, które wołają o pomstę do nieba...Organizacja czasu osobom dorosłym i starszym jednocześnie inwestycja i dawanie możliwości i perspektyw rozwoju młodym ludziom powinno być jednym z głównych działań naszych włodarzy... Pozdrawiam wszystkich, dziękuję za poświęcony czas...pozdrawiam czytelników
18.08.2014 23:01
za sześć/siedem kPLN można popracować trochę więcej dla "wspólnego dobra" ;)
18.08.2014 22:34