TERAZ 2°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama Wokulski Optyk

Zandberg i Owca w Piotrkowie. Spotkanie z mieszkańcami

A.Wolski
Artur Wolski niedz., 30 listopada 2025 19:33

Liderzy Partii Razem Aleksandra Owca i Adrian Zandberg spotkali się w niedzielę z mieszkańcami Piotrkowa i regionu. W Domu Nauczyciela zjawiło się około 100 osób. To drugie spotkanie z cyklu „Turbo Polska”.

Najważniejsze informacje

  • Liderzy Partii Razem, Aleksandra Owca i Adrian Zandberg, odbyli spotkanie z mieszkańcami Piotrkowa i regionu w ramach cyklu "Turbo Polska".
  • Podczas spotkania poruszono kwestie polityczne, energetyczne oraz rozwój nowych technologii.
  • Krytykowano rządy za brak przygotowania Polski do inwestycji jądrowych i elektrowni atomowych.
  • Postulowano konieczność inwestowania w nowe technologie, robotyzację i rozwój przemysłu, aby zachować miejsca pracy.
  • Zwracano uwagę na potrzebę publicznych inwestycji, które zapewnią trwałość miejsc pracy i godziwe wynagrodzenia.

O spotkaniach „Turbo Polska”

Słuchajcie, my na tych spotkaniach nie rozmawiamy o tym, kto kogo wsadzi, nie rozmawiamy na tych spotkaniach o tym, kto komu nie ustąpił krzesła 30 lat temu i kto się na kogo śmiertelnie obraził. Nie rozmawiamy o tym, kto kogo uważa za Niemca, kto kogo za zdrajcę Polski, bo szczerze mówiąc, sami już mamy dosyć słuchania tych pierdół, które w Polsce udają politykę.  Zamiast zajmować się tym w polskiej polityce od lat, zajmujemy się konfliktem dwóch starszych facetów, którzy uparcie z tej polityki nie chcą odejść. Razem jest po to, żeby to zmienić. Razem jest po to, żeby ktoś w końcu panu Tuskowi i panu Kaczyńskiemu powiedział, panowie, wystarczy – mówił Adrian Zandberg.

Energetyka

Widzimy też jednocześnie, że rządy, które wiedziały to od kilkunastu lat, po prostu Polski na to nie przygotowywały. Jesteśmy strasznie spóźnieni, jeżeli chodzi o inwestycje jądrowe. Jesteśmy strasznie spóźnieni, jeżeli chodzi o elektrownie atomowe. Będziemy potrzebowali przynajmniej ośmiu bloków.  Trzech, czterech elektrowni w Polsce, bardzo pilnie, żeby ustabilizować nasz system elektroenergetyczny. Żeby nasza gospodarka mogła iść dalej i do przodu. Ale rząd tak naprawdę w tym momencie ma rozgrzebaną jedną inwestycję na dalekiej północy Polski i udaje, że to wystarczy. Jeżeli nie ruszymy, i to szybko, z podstępnymi inwestycjami w energetykę jądrową, to po prostu za dziesięć lat nasz system elektroenergetyczny siądzie. Polska trwale i ostatecznie utraci gospodarczą konkurencyjność i wrócą sceny, któreśmy zapomnieli. Czyli sceny, kiedy nagle okazuje się, że trzeba wyłączyć produkcję, bo system elektroenergetyczny nie jest w stanie dostarczyć prądu – podkreślił jeden z liderów Razem.

Nowe technologie

To jest ta stawka. O tym dzisiaj rozmawiamy, bo jest dużo w tych ostatnich miesiącach, latach takiej opowieści w debacie publicznej, że nowe technologie zabiorą nam miejsca pracy, że miejsca pracy znikną, że w tym świecie ze sztuczną inteligencją, w świecie z robotami nie będzie miejsca dla ludzi. To nie jest prawda. Szczerze mówiąc, jest dokładnie odwrotnie. To znaczy jeżeli możemy przegrać nasze miejsca pracy w Polsce, to dlatego, że w naszych przedsiębiorstwach na produkcji, w transporcie, w logistyce mamy zdecydowanie mniej maszyn, zdecydowanie mniej nowych technologii, zdecydowanie mniej robotyzacji i przez to przegrywamy. Dzisiaj trzeba uzbroić polską pracę w nowe technologie, w maszyny, w przemysł, w roboty, właśnie po to, żeby te miejsca pracy obronić. O tym mówimy podczas tych spotkań. O dziesięcioletnich planach inwestycyjnych, które pozwolą na to, żeby w Polsce zbudować znaczących producentów robotów, przemysłowych robotów usługowych. O tym, żebyśmy zainwestowali na serio w transport, w terminale intermodalne. Tutaj na zbiegu dróg nie muszę wam tłumaczyć, jak bardzo to jest szansa na to, żeby wyrwać się z myślenia o logistyce jako miejscu, gdzie się pracuje za płacę minimalną, a stworzyć publicznymi inwestycjami takie miejsca pracy zbudowane wokół takich instytucji, które będą zapewniały tej pracy trwałość i porządne wynagrodzenia. I o takich inwestycjach najwyższy czas zacząć rozmawiać publicznym, bo widać bardzo jasno, że w Polsce sektor prywatny nie radzi sobie z tym za dobrze. Widać to dobrze, bo kiedy otwierają się nowe inwestycje w logistyce i powstają nowe miejsca pracy to bardzo często są to właśnie te miejsca pracy za minimalne wynagrodzenie.

Liderzy partii Razem mają przyjechać na spotkanie do Piotrkowa jeszcze raz.

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 62

    reklama

    Dla Ciebie

    2°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio