TERAZ 3°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Zakaz zatrzymywania się na ul. Wschodniej w Piotrkowie - co grozi kierowcom?

Na ulicy Wschodniej w Piotrkowie Trybunalskim pojawiły się znaki drogowe B-36 informujące o zakazie zatrzymywania się. W niektórych miejscach towarzyszy im także tabliczka T-24, która zazwyczaj oznacza możliwość odholowania pojazdu w przypadku jego nieprawidłowego zaparkowania. Problem w tym, że – mimo obecności tych znaków – na razie żadne pojazdy nie są odholowywane.

Zdjęcie
Autor: Grafika ePiotrkow.pl

Ulica Wschodnia została w ostatnim czasie wyznaczona jako objazd remontowanej ulicy Rakowskiej – jednej z głównych arterii miasta. Ze względu na niewielką szerokość jezdni oraz bezpieczeństwo pieszych, obowiązuje tu całkowity zakaz zatrzymywania się. Mimo to kierowcy często ignorują oznakowanie i zostawiają swoje pojazdy na drodze, blokując przejazd i zagrażając bezpieczeństwu.

Choć zgodnie z przepisami w takich sytuacjach pojazdy mogą być usuwane na koszt właściciela, w praktyce Straż Miejska nie ma obecnie możliwości technicznej do zlecania odholowań. Brakuje umowy z firmą, która mogłaby wykonywać takie usługi, a także odpowiedniego placu do przechowywania pojazdów.

Adam Bak, inżynier miasta Piotrkowa Trybunalskiego, tłumaczy:

- Jeżeli chodzi o odholowanie pojazdów, które zostały pozostawione w świetle drogi pomimo obowiązujących zakazów zatrzymania się, to Straż Miejska powinna te kwestie regulować. Niestety cały czas mamy niezakończoną procedurę odholowywania pojazdów. Sytuacja jest skomplikowana, bo po pierwsze musimy mieć firmę, która te pojazdy odholuje. Po drugie musimy mieć miejsce i plac do składowania tych pojazdów, także jest tych czynników więcej. Jak dobrze pamiętam, dwa miesiące temu na sesji rady miasta była podejmowana pierwsza uchwała w tej kwestii i na najbliższej ma być podjęty kolejny krok, już wieńczący całą procedurę. My staramy się apelować do kierujących, i do chociażby osób odwiązujących szpital. Wiem, że szpital ze swojej strony też podjął kroki, aby ułatwić dostęp do szpitala, żeby nie parkować na ulicy Wschodniej. Zachęcamy do tego, żeby nie blokować ruchu w tamtym miejscu i Straż Miejska pomimo, że nie ma jeszcze możliwości odholowania pojazdów, to wiem, że informuję kierujących, którzy tam zaparkowali niezgodnie z przepisami ruchu drogowego o tym, że popełniają wykroczenie. Jak dobrze kojarzę, chyba są zostawiane karteczki przy samochodach, że tutaj jest ten znak. To jest to, co na chwilę obecną jesteśmy w stanie w miarę rozsądnie zrobić. Straż Miejska też działa w swoim zakresie obowiązków.

Strażnicy miejscy, choć nie mogą jeszcze korzystać z usług holownika, starają się reagować w inny sposób. Wystawiają mandaty, informują kierowców o naruszeniach przepisów oraz zostawiają na szybach pojazdów karteczki z informacjami o zakazie i grożących konsekwencjach. To jednak nie zawsze przynosi oczekiwany skutek.

Jacek Hofman, komendant Straży Miejskiej w Piotrkowie Trybunalskim, komentuje:

- Holowanie jest zawieszone. Miasto nie podpisało jeszcze umowy na odholowywanie, jest w trakcie uzgodnień i podpisywania umowy z firmą, która by taką usługę wykonywała. Strażnicy miejscy nie holują przecież sami, tylko zlecają to firmie specjalistycznej, która się tym zajmuje. Mamy już sporo zgłoszeń i własnych obserwacji. To nie znaczy, że nic się nie dzieje, bo są przypadki, że docieramy do właścicieli tych aut, nakładamy zobowiązania do usunięcia i to przeważnie działa. Mamy też kilka, może kilkanaście aut, gdzie nic nie wskazuje na to, żeby właściciele się nimi zajęli. Tu jest potrzebna umowa miasta z firmą. W przypadku gdy z auta ciekną płyny, bo były takie przypadki, prowadzimy postępowanie, staramy się znów dotrzeć do właściciela. Zanieczyszczanie drogi jest wykroczeniem i nie ma wytłumaczenia, że auto stało i gdzieś tam się rozszczelniło. Odpowiedzialność za wszelkie szkody, za zanieczyszczenia ponosi właściciel takiego pojazdu. Jeżeli jest większy wyciek wspomagamy się innymi służbami, np. strażą pożarną.

Po podpisaniu umowy z firmą odholowującą sytuacja może się diametralnie zmienić. Kierowcy, którzy zostawią swoje pojazdy w miejscu objętym zakazem zatrzymywania się i tabliczką T-24, muszą liczyć się z kosztami nie tylko mandatu, ale również transportu i przechowywania pojazdu.

Zgodnie z art. 130a Prawa o ruchu drogowym, odholowanie może nastąpić w przypadkach, gdy pojazd zagraża bezpieczeństwu, został porzucony, nie posiada tablic rejestracyjnych lub został zaparkowany w miejscu zarezerwowanym dla osób z niepełnosprawnością.

Posłuchaj programu Faktograf

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 12

    reklama

    Dla Ciebie

    3°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio