TERAZ22°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Wyprzedzanie na rowerze z prawej strony

JaKac1
JaKac1 wt., 15 marca 2011 08:39
Wiosna zbliża się coraz większymi krokami. W zasadzie już teraz pogoda za oknem zachęca do aktywnego spędzania wolnego czasu na świeżym powietrzu. Przełom marca i kwietnia to również świetny okres, by odkurzyć szprychy swojego dwukołowca i pomknąć w nieznane. Tym bardziej, że już niebawem rowerzyści powinni mieć nowe przywileje. Znaczące zmiany w przepisach prawa o ruchu drogowych jednogłośnie przyjął już Sejm.
Zdjęcie
Autor: fot. M. Waga

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Ze “śluzą” łatwiej i bezpieczniej

Jedną z fundamentalnych zmian w przepisach jest możliwość korzystania przez rowerzystów z tzw. “śluzy” oraz zasada, że rowerzysta jadący prosto ścieżką rowerową ma pierwszeństwo przed skręcającym samochodem. Sejm poparł poprawkę wykreślającą zapis nakazujący rowerzyście jadącemu prosto ścieżką rowerową ustąpienie pierwszeństwa samochodowi, który skręca z drogi poprzecznej.


Z kolei tzw. “śluza” to część pasa ruchu między linią zatrzymania samochodów a skrzyżowaniem. Pozwala ona rowerzystom ustawić się bliżej skrzyżowania i ułatwia skręcanie. Dzięki niej rowerzyści mogą znacznie wcześniej ruszać po zmianie świateł, przy okazji są też lepiej widoczni dla kierowców.
- To byłyby doskonałe zmiany. Wreszcie coś się zaczyna w polskim prawie zmieniać. Te nowinki, jeżeli wejdą w życie (a jest na to duża szansa), dadzą rowerzystom jakby wyższą rangę na drodze. Jest to z pewnością krok zbliżający nas do sytuacji rowerzystów na Zachodzie, gdzie mają oni bardzo duże prawa. A w Polsce obecnie obwiązują jeszcze przepisy z lat 80. Miejmy nadzieję, że ustawę uda się szybko przeforsować. Polskie prawo jak dotąd nie przewidywało czegoś takiego, jak przyczepka rowerowa – na Zachodzie jeździ w nich połowa dzieci (nowelizacja ustawy zakłada również korzystanie z takich pojazdów – przyp. red.). Wspaniałym rozwiązaniem będzie tzw. “śluza rowerowa”. Bardzo dobrze usprawni ruch, a rowerzyści będą bardziej bezpieczni – mówi Michał Rosiak – prezes Piotrkowskiej Grupy Rowerowej.

 

Zmiany w ustawie pozwalają rowerzystom, motorowerzystom i motocyklistom korzystać z wewnętrznego - a nie tylko skrajnego, prawego pasa na rondzie, co chociażby ułatwia zmianę kierunku jazdy. - Kiedyś, chcąc jechać w lewo na rondzie, musieliśmy poruszać się skrajnym – zewnętrznym pasem ruchu. Samochody skręcające w prawo zajeżdżały nam drogę. Teraz, w przypadku zmian, będziemy mogli zajmować ten wewnętrzny pas – tylko dla tych skręcających w lewo. To poprawi bezpieczeństwo – argumentuje Michał Rosiak. Rowerzyści będą mogli również poruszać się obok siebie. Będzie to mógł być np. rodzic asekurujący dziecko. I, co również ciekawe, rowerzyści będą mogli wyprzedzać wolno jadące pojazdy z prawej strony. - Jednak, to trzeba zaznaczyć, przepisy to dopiero połowa sukcesu. Minie trochę czasu, zanim będą one respektowane przez kierowców. Musi znaleźć się trochę woli w narodzie, żeby przepisy zaczęły żyć – dodaje.



Jazda chodnikiem

Jeżeli rowerzysta jedzie z dzieckiem w wieku do lat 10, jest zła pogoda albo kiedy chodnik ma co najmniej dwa metry szerokości, a ruch na jezdni jest dozwolony z prędkością ponad 50 km/h - rowerzyście wolno jechać chodnikiem – niekoniecznie musi to być ścieżka rowerowa. - To również świetne rozwiązanie. Równocześnie z tym przepisem weszłoby pokrewne prawo o złej pogodzie. Kiedy będzie śliska nawierzchnia bądź w ogóle niedogodne warunki na drodze, do tego koleiny na drodze, to naprawdę jest bardzo ciężko poruszać się w takich warunkach. Teraz, jeżeli będą nowe przepisy – bez obaw o ich łamanie – pojedziemy chodnikiem (nie przekraczając rozsądnej prędkości – zagrażającej zdrowiu przechodniów – przyp. red.) - nie ukrywa entuzjazmu Michał Rosiak.
O zmianach mówiono już od dłuższego czasu. Rowerzyści cieszą się, że w końcu pomysły zaczynają nabierać kształtów prawnych. Teraz ustawa trafi do Senatu. Jeżeli ten nie wprowadzi poprawek, są duże szanse na szybkie wejście przepisów w życie.

reklama

Komentarze 28

Pietrek

16.03.2011 16:22

"Irbis" napisał:
Ale wiem, że wobec roweru ukrytego w ciemności kierowca nie ma szans.Światła, kamizelki, odblaski. To wszystko powinno być bezwzględnie wymagane. Tym bardziej - że kosztuje grosze, a do kupienia praktycznie wszędzie.
no dokładnie na rower stać a na głupią kamizelkę 5 zł albo zwykły element odblaskowy to już nie. Zapraszam do czytania http://www.fundacjanadzieja.org.pl/odblaski.html może ktoś zrozumie ze dzięki paru złoty może uratować własne życie a komuś zaoszczędzić nerw i wyrzutów sumienia ze kogoś potracił lub w najgorszym przypadku zabił


~Irbis (gość)

16.03.2011 12:14

"Pietrek" napisał:
bez świateł

I to jest właśnie największy problem. Prawie w każdej sytuacji konfliktowej rower-samochód można sobie poradzić (jeśli się już cos takiego zdarzy). Z praktyki widzę, że technicznie możliwości tych pojazdów na szcęście się uzupełniają. Rowerem można błyskawicznie skręcić (nawet kosztem jego "położenia" na drodze), można zahamować naprawdę szybko. Samochód może gwałtownie przyspieszyć. Nawet głośny klakson (choć nie lubimy) może skutecznie ostrzec.
Ale wiem, że wobec roweru ukrytego w ciemności kierowca nie ma szans. Chyba gorzej niż z pieszym - bo na jezdni! Światła, kamizelki, odblaski. To wszystko powinno być bezwzględnie wymagane. Tym bardziej - że kosztuje grosze, a do kupienia praktycznie wszędzie.
Moim zdaniem - ZERO TOLERANCJI. Rozumiał bym, gdyby kierowcy zaczęli natychmiast zgłaszać takie przypadki policji. Lepsze to, niż uprzedzać się do jednośladów.

Z kolei fakt, że spotyka się kierowców, którzy mogą u najspokojnieszego rowerzysty wywołać stałą alergie na samochody. Ale pozostaje zawsze jedna zasada: Rozkład głupoty w społeczeństwie jest przypadkowy. Raz trafi na rudego na rowerze, raz na łysego w Tojocie. :-)

"Chcesz się zabić - to się powieś, nie angażuj w to innych"
Lubię ten cytat, choć ponury.
Dobrej widoczności życzę!


~gift (gość)

16.03.2011 11:33

Pozdrawiam "Prezesa" PGR-u. Byle do niedzieli byle do niedzieli.;)


Pietrek

16.03.2011 10:33

Irbis Ja do Ciebie nic nie mam. Jeździsz rowerem to jeźdź. Często widzę na drodze 91 (stara trasa na Częstochowe) panią i pana która ma światła i do tego kamizelkę odblaskowa i to godne naśladowania widać ich z ogromniej odległości i omijam ich dużym łukiem, tak samo jak rowerzystów ze światłami. Ale jak jedzie jakiś bez mózg (do nich się zwracałem w wypowiedziach) bez świateł to ciężko jest ich zauważyć i ominąć zwłaszcza gdy jedzie auto z naprzeciwka wtedy nie jest kierowca w stanie zauważyć roweru.


~Irbis (gość)

16.03.2011 09:54

Jeżdżę wyłacznie rowerem.
W jednym się zgadzam - kończymy tę niemądrą dyskusję.
Myślę, że nauczy Cię ona przynajmniej tego, że jak atakujesz kogoś osobiście, lub grupę ludzi - możesz się spodziewać riposty. Czego jakoś nie zauważyłeś do tej pory. Przede wszystkim - nie uogólniaj tak bez namysłu. Jeśli spotkałeś się z nagannym zachowaniem jakiegoś konkretnego rowerzysty - miej pretensje do niego, a nie próbuj obrażać wszystkich jeżdżących na rowerach.
I bez złośliwości, radzę Ci jednak używać polskich liter, jak inni na tym forum.


reklama

Dla Ciebie

22°C

Pogoda

Kontakt

Radio