TERAZ2°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Wyjazdowe porażki piotrkowskich drużyn

MiOst
MiOst sob., 16 marca 2013 16:51
Wyjazdową porażką Piotrcovii zakończyło się spotkanie 22. kolejki PGNiG Superligi. Zespół Henryka Rozmiarka przegrał w Szczecinie z miejscową Pogoń Baltica 33:34 (19:20) tracąc wygraną w ostatnich minutach meczu. Swoje spotkanie w Puławach przegrali także szczypiorniści Piotrkowianina.

Pierwsza połowa przyniosła aż 39 bramek. Po 30 minutach Pogoń Baltica prowadziła 20:19.  Na początku drugiej części gry do głosu doszły nasze szczypiornistki. Na kwadrans przed końcem wygrywały różnicą czterech trafień - 29:25 i wydawało się, że wywiozą cenne dwa punkty. Niestety w końcówce meczu piotrkowianki straciły zupełnie skuteczność i w efekcie przegrały 33:34. W ostatnich sześciu minutach Piotrcovia zdobyła tylko jedną bramkę, a Pogoń pięciokrotnie cieszyła się ze zdobytych goli. Szkoda straconych punktów gdyż pozwoliłby one z dużo większym spokojem oczekiwać fazy play-out.

 

- Nie chcę komentować tej końcówki bo musiałbym użyć bardzo brzydkich słów. Sędziowie w końcówce zrobili wszystko abyśmy to przegrali. Podyktowali jakieś dziwne karne i na dwie minuty posadzili na ławce Agatę Wypych. Tak widocznie miało być - powiedział po spotkaniu trener Henryk Rozmiarek.

 

Rywalami Piotrcovii w meczach o miejsca 9-12 będą: Start Elbląg, Ruch Chorzów i zdegradowany już chyba do I ligi Sambor Tczew.

 

Pogoń Baltica Szczecin - Piotrcovia 34:33 (20:19)

Piotrcovia: Jurkowska, Skura - Rol 3, Sobińska 3, Mielczewska 5, Waga 8, Cieślak 2, Wypych 7, Szafnicka 5, Krzysztoszek, Kopertowska.

 

img=1

Mimo ambitnej walki piłkarze ręczni Piotrkowianina przegrali w Puławach z Azotami. Mecz 21. kolejki sezonu zasadniczego zakończył się wygraną gospodarzy 28:24.

Już do przerwy szczypiorniści z Puław prowadzili różnicą czterech bramek - 14:10. W drugiej połowie Piotrkowianin zaczął odrabiać straty. W 40. minucie było już tylko 19:18 dla gospodarzy. Na kwadrans przed końcem puławianie znów jednak prowadzili trzema trafieniami - 21:18. Tej przewagi już nie oddali i wygrali ostatecznie 28:24.

Piotrkowianin aby myśleć o zajęciu ósmego miejsca musi więc zdobyć przynajmniej jeden punkt w spotkaniu ostatniej kolejki z MMTS Kwidzyn i liczyć na to, że Zagłębie Lubin przegra z POWEN-em Zabrze.

 

Azoty Puławy - Piotrkowianin 28:24 (14:10)

Piotrkowianin: Ner, Wnuk, Procho - Miszka 1, Woynowski 7, Trojanowski 7, Różański 1, Matyjasik 1, Skalski 1, Pilitowski 2, Titov 4, Pożarek, Iskra.

Podsumowanie

    Komentarze 8

    reklama

    Dla Ciebie

    2°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio