TERAZ 3°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Wigilia rodzin zastępczych w Piotrkowie. "Dobro do nas wraca"

K.Rudzki
Krzysztof Rudzki sob., 16 grudnia 2023 08:41
To wyjątkowe osoby i niezwykłe spotkanie. W piątkowy wieczór, na tydzień przed świętami, na wspólnej wieczerzy wigilijnej spotkały się piotrkowskie rodziny zastępcze.
Zdjęcie
Autor: Fot. K. Rudzki

Takie integracyjne spotkanie jest już małą tradycją.

W ciągu roku spotykamy się kilkanaście razy. Dzisiejsza kolacja wigilijna jest czymś niezwykłym. Czujemy się tutaj jak jedna wielka rodzina. Chcemy spotkać się wspólnie i złożyć sobie życzenia. Już od kilku lat organizujemy takie spotkanie i rodziny same dopytują, czy będzie w tym roku wigilia. Oczywiście nie ma mowy, żeby jej nie było - mówiła Zofia Antoszczyk, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.

Podczas spotkania rozmawialiśmy także o tym, co to znaczy być w dzisiejszych czasach rodzicem zastępczym. 

 Bycie rodzicem zastępczym jest wspaniałe, choć trzeba pamiętać, że są to także duże obowiązki - mówiła pani Iwona, która zawodową rodzinę zastępczą tworzy już od 16 lat. - Do tego na pewno trzeba mieć powołanie. To co robimy dla dzieci, robimy z serca. To nie jest tak, że ktoś nas do tego zmusza. Człowiek po prostu chce. Kocha się wszystkie dzieci, a zwłaszcza takie, które są poszkodowane przez los - podkreślała pani Iwona. 

 

 


Taką decyzję podjęła pięć lat temu i dziś jej nie żałuję - mówiła z kolei pani Alicja, która przyznaje, że rodzicem zastępczym została dość niespodziewanie. - Miałam pod opieką trójkę rodzeństwa. Dziś jest to już dwoje dzieci, bo najstarsze jest już pełnoletnie. Nie żałuję żadnego dnia. Jeśli Państwo kochacie dzieci i chcecie im stworzyć dom, to zachęcam i polecam. Z pomocą pań z Centrum Wsparcia Rodziny i Dziecka można naprawdę zrobić wiele dobrego - przekonywała pani Alicja. 

Obie panie podkreślały, że takie wspólne spotkania integracyjne są bardzo potrzebne. 

Wspieramy siebie nawzajem. Spotykamy się praktycznie raz w miesiącu. Do tego mamy spotkania ze wspaniałą panią psycholog, która także nam pomaga. Ja mam taki apel do wszystkich mieszkańców miasta. Jeśli ktoś może i ma odpowiednie warunki, niech przygarnie dziecko. Dla nas, jeśli ktoś weźmie jedno dziecko, to już jest ogromny sukces. Mamy dużo potrzebujących dzieci w Piotrkowie, dlatego zachęcamy do tego. Pamiętajmy, że to całe dobro, które dajemy, na pewno do nas wróci - zaznaczała pani Iwona. 

Przy wigilii nie mogło oczywiście zabraknąć dzielenia się opłatkiem i tradycyjnych potrwa. Najmłodsi mieli czas na zabawę i oczywiście wyczekiwały prezentów. Okazało się, że oczekiwania wobec świętego mikołaja są spore. Na liście życzeń były klocki lego, kolejki, gry komputerowe, a nawet dron.

Najpiękniejsze z życzeń miała jednak Anna Bajdzienko, kierownik Centrum Wsparcia Rodziny i Dziecka. 

Ja mam takie marzenie. Chciałabym znaleźć bardzo dużo rodzin dla dzieci, którego tego potrzebują. I zapraszam Państwa do współpracy. Liczymy na to, że pojawiają się tacy święci mikołajowie, którzy swoją opieką obejmą dzieci potrzebujące pomocy - podsumowała Anna Bajdzienko. 

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 5

    reklama

    Dla Ciebie

    3°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio