W niedzielę 28 grudnia mecz na szczycie tabeli w hali Relax

Zespół Piotrcovii w tym sezonie ORLEN Superligi Kobiet spisuje się bardzo dobrze. Podopieczne trenera Horatiu Pasci przegrały tylko dwa spotkania i zajmują obecnie drugie miejsce w tabeli. Jednej z tych porażek piotrkowianki doznały z mistrzem Polski w Lubinie, drugą tuż przed świętami w Gnieźnie. Ta druga porażka podziałał trochę jak zimny prysznic i mocno zmobilizowała zespół Piotrcovii.- Na pewno była to dla nas lekcja pokory. Przekonałyśmy się, że nie jesteśmy niepokonane i to na pewno tylko wpłynie na nas pozytywnie. Wiemy już, że do każdego meczu musimy przygotowywać się jeszcze lepiej i jeszcze bardziej starać się, by wygrywać – uważa rozgrywająca Piotrcovii, Oliwia Domagalska. Piotrkowianki w święta nie miały zbyt dużo czasu na spotkania z bliskimi i odpoczynek.

- Miałyśmy jeden dzień wolnego. Na spotkania z rodziną zawsze w życiu sportowca jest zbyt mało czasu, ale do tego trzeba się przyzwyczaić. Cieszę się jednak, że znalazł się jeden dzień, który w stu procentach mogłyśmy poświęcić dla nas, naszych bliskich i spędzić trochę czasu świątecznie w domu – przyznała Domagalska.

Rywalki, które w niedzielę zagoszczą w Piotrkowie Trybunalskim, to rywal z najwyższej półki. KGHM MKS Zagłębie Lubin to w tym sezonie obrońca mistrzowskiego tytułu. Podopieczne trenerki Barbary Karkut nie przegrały w tym sezonie w ORLEN Superlidze Kobiet żadnego meczu i z kompletem punktów po 11 wygranych spotkaniach z rzędu przewodzą ligowej tabeli. W Lubinie Piotrcovia świetnie zagrała pierwsze 15 minut, potem jednak mecz zdominowały gospodynie, które ostatecznie wygrały 34:26.

- Każdy zespół ma swoje mocne i słabe strony. Nie chcę zdradzać, jaki mamy plan na Zagłębie, zobaczymy w niedzielę, czy znalazłyśmy i potrafimy wykorzystać ich słabsze strony. Każdy zespół jest do pokonania, trzeba się jednak dobrze nastawić do przeciwnika i robić swoje. Musimy być dobrej myśli i mocno skoncentrowane przez cały mecz, to nas może poprowadzić do zwycięstwa – uważa rozgrywająca Piotrcovii, Edyta Byzdra.

- Jeśli zagramy perfekcyjny mecz, to jesteśmy jak najbardziej w stanie wygrać z tym zespołem. Wiemy o nich bardzo dużo i te niuanse, które mogą zaważyć na naszej wygranej, musimy spełnić. To nie jest wiedza tajemna, musimy skupić się na tych elementach, dobrze się wyspać i jesteśmy w stanie wygrać ten mecz – dodaje z kolei Oliwia Domagalska.

Z pewnością dodatkowym atutem Piotrcovii będzie gra w hali Relax przed własną publicznością, która w tym sezonie coraz liczniej i głośniej wspiera swój zespół.

- To jest nasz bardzo duży atut. Bardzo się cieszymy, że ten mecz możemy rozegrać w naszej hali. Kibice w Piotrkowie są po prostu niesamowici, to jest nasz ósmy zawodnik. Jesteśmy im za to ogromnie wdzięczne, bo wiele razy w ciężkich momentach ich doping i wsparcie nam bardzo pomagały. Liczymy na to, że teraz też nas będą wspierać – przyznała Edyta Byzdra.

Początek niedzielnego meczu w hali Relax o godzinie 16:00.