Premier Donald Tusk zaapelował w niedzielę do wszystkich partii aby odwołać "niemądrą" decyzję PiS w kwestii dwukadencyjności w samorządach. Jak dodał, wolałby, aby wszyscy samorządowcy, niezależnie od barw partyjnych, uzależnieni byli wyłącznie od woli głosujących. Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał, że jeśli proponowane przez ludowców zniesienie dwukadencyjności w samorządach nie dojdzie do skutku, będzie popierał zmianę konstytucji i ograniczenie kadencji parlamentarzystów. W naszym regionie wielu samorządowców nie mogłoby się już starać o reelekcję np. w Radomsku, Woli Krzysztoporskiej, Wolborzu, Gorzkowicach czy Grabicy.
Konferencja premiera odbyła się podczas drugiej części konwencji PO, na której Platforma Obywatelska, Nowoczesna i Inicjatywa Polska oficjalnie ogłosiły połączenie w jedną partię pod nazwą Koalicja Obywatelska. W niedzielę politycy KO oraz eksperci spotkali się w Centrum Nauki Kopernik (CNK) by dyskutować pod hasłem „Demokracja równych szans” o wyzwaniach m.in. w dziedzinie bezpieczeństwa, konkurencyjności gospodarki czy energetyki jądrowej.
Premier wspomniał, miał okazję spotkać w sobotę burmistrza, który pełni swoją funkcję przez 28 lat. - Akurat to ja wywalczyłem, że wójt, burmistrz i prezydent miasta są wybierani w Polsce w wyborach bezpośrednich. Że to ludzie, wyborcy, a nie partie, nie jakieś mafie, nie jakieś grupy interesu, tylko ludzie w powszechnych wyborach wybierają swojego wójta, swoją panią burmistrz, panią czy pana prezydent miasta - zaznaczył premier.
- Gorąco namawiam wszystkich bez wyjątku, ze wszystkich partii. Odwołajcie tę niemądrą decyzję PiS-u i pozwólcie ludziom wybierać swoich gospodarzy - powiedział.
- Jeśli ta ustawa nie wejdzie w życie, zgłosimy wtedy zmianę w konstytucji i wprowadzenie dwukadencyjności dla posłów. Nie może być tak, że jednych z wyboru traktuje się gorzej, a drugim daje się zupełną wolność, a czasem nawet „wolną amerykankę” – przekonywał szef MON, lider PSL. Dodał, że jeśli pomysł zniesienia dwukadencyjności w samorządach nie uzyska większości, to „będziemy wprowadzać zmiany w konstytucji, ograniczając kadencję parlamentarzystom”.
Komentarze 43