- Urzędnicy przeszacowali koszty stawek za śmieci - mówi radny Tomasz Sokalski i zapowiada złożenie projektu uchwały zmiany stawek. Według aktualnych kalkulacji (dodaje Sokalski) stawki za segregowane śmieci powinny wynosić dla jednej osoby 3,50. Dla rodzin dwu trzy czerto i pięcioosobowych - odpowiednio 6,50 9, 11 i 13 złotych. W rodzinach najliczniejszych opłata za odbiór odpadów zmniejszyłaby się aż o 23 złote na miesiąc.
- Zgodnie z ostatnim przetargiem postanowiłem przygotować projekt, który zmieni stawki za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Po skrupulatnych wyliczeniach okazało się, że wartości, które przewidział prezydent były mocno przeszacowane. Można stawki zmniejszyć trzykrotnie, żeby nie obciążać kieszeni piotrkowskich podatników. Będę się starał, żeby ten projekt został wprowadzony przez przewodniczącego pod obrady na najbliższej sesji Rady Miasta (26 czerwca). Jeżeli przewodniczący tego nie zrobi, będziemy starali się zmienić porządek obrad, wprowadzić ten punkt. Mam nadzieję, że jeżeli Wysoka Rada przegłosuje zaproponowane w projekcie stawki, to od 1 sierpnia powinny już one zacząć obowiązywać. Myślę, że większość radnych powinna się pod tym projektem podpisać, bo przecież dzięki niemu mieszkańcy do końca roku nie byliby obciążeni stawkę 8,5 złotego na osobę za odbiór odpadów – zaznacza Sokalski.
Urzędnicy szacowali wartość przetargu na 13 mln złotych, tymczasem najniższa propozycja to nieco ponad 4 miliony złotych. Co z tym fantem zrobi magistrat?
- Nie wykluczamy obniżenia stawek za odbiór śmieci - przyznaje Jarosław Bąkowicz, kierownik Biura Prasowego piotrkowskiego magistratu. - Należy podkreślić, że umowa nie została jeszcze podpisana. W ciągu 10 dni od rozstrzygnięcia przetargu mogą wpłynąć do nas odwołania od pozostałych firm, które wzięły w nim udział. Gdy do tego nie dojdzie, dopiero wtedy radni będą mogli podjąć uchwałę o ewentualnych obniżkach cen za wywóz śmieci – zaznacza Bąkowicz.
Jeżeli nikt nie zaskarży wyników przetargu, miasto będzie mogło podpisać umowę z firmą Yuko.
(Strefa FM)
Komentarze 18
28.06.2013 13:36
fotka nie aktualna :)
24.06.2013 11:25
http://piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl/artykul/1893996,firma-juko-wygrala-przetarg-na-odbior-smieci-w-piotrkowie,id,t.html
Policz jeszcze raz.
http://piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl/artykul/1893996,firma-juko-wygrala-przetarg-na-odbior-smieci-w-piotrkowie,id,t.html
23.06.2013 21:50
Rozśmieszyła mnie ostatnio wypowiedź jakiegoś urzędnika, że te samorządy, które nie wprowadzą ustawy śmieciowej będą ukarane mandatem do 50.000 zł. A kto się złoży na ten mandat - oczywiście, że mieszkańcy, no bo kto to jest samorząd? Pieniądze na mandaty będą pochodziły z pieniędzy z budżetu miasta a nie z kieszeni konkretnych urzędników. Urzędy zapłacą mandaty a mieszkańcy nie będą mięli np. nowego chodnika, bo trzeba było zapłacić mandat. Taka polska kwadratura koła.
23.06.2013 21:41
Śmieci to generalnie problem świata. Z realizacją ustawy śmieciowej problem mają władze różnych miast i gmin. Są też takie miasta i gminy, które poradziły sobie z problemem i od 1 lipca będą zgodnie z nowymi przepisami dokonywać odbioru odpadów. Piotrków jak zwykle nie poradził sobie . Dlaczego? Odpowiedź jest prosta, ponieważ ma nieudolne władze i radnych, którzy są w dużej części radnymi prawie od zawsze - mają prawie taki zawód - "radny". Radni zamiast reprezentować społeczeństwo wolą się kłócić, udowadniać sobie na wzajem kto jest głupszy a kto mądrzejszy. Radni często głosują uchwały, o których nie mają pojęcia. Co to za reprezentacja społeczeństwa? Więc uchwalili jakieś stawki za śmieci, które teraz proponują zmienić. Może tak się dzieje dlatego, że dużą grupę radnych stanowią lekarze a oni potrafią dobrze liczyć tylko te pieniądze, które wpływają bezpośrednio do ich prywatnych kieszenie. Urzędnicy miejscy też nie lepsi. Dobrze potrafią liczyć lata bycia urzędnikiem miejskim opłacanym z pieniędzy podatników i to całkiem nie mało. Ogólnie kiepsko to widzę. Lato, to najcieplejsza pora roku, produkty spożywcze szybko się psują a my nie będziemy mięli ich gdzie wyrzucać. Skandal !
23.06.2013 10:02
Teoretycznie w mieście jest 70 tys. mieszkańców, a realnie 66 tys. mieszkańców.
Liczymy realnie:
66000 / 4 (osoby w rodzinie = 1 gospodarstwo domowe) = 16500.
Dalej: 16500 * 19zł/mc (średnia cena 2 najtańszych firm w mieście w tym JUKO i HAK przy odbiorze 1/4 tyg. przy poj. 120L + 1/4 tyg. 3 worki na śmieci wtórne) = 313500 zł /mc * 12mc = 3762000 zł ( 3,762 mln zł).
Wniosek prosty łopatologiczny dla wielu nie realny do przyjęcia.
4,5 mln zł zaproponowane przez JUKO w przetargu - Realne obliczenie kosztów 3,762 mln zł = 0,738 mln zł ZYSKU
Dlatego niech teraz lepiej matołki z UM wrócą do szkoły lub wyłożą prawdę na stół, czyli że bardzo pragnęli obrabować mieszkańców i łatać dziurę w budżecie lub na własne przyjemności zrobić sobie sponsoring - hmmm może wczasy na balatonie ?
PS: Tak na marginesie przypuszczam z dużym prawdopodobieństwem, że ceny liczone były pod najdroższą firmę w mieście gdzie i tak UM zarobiłby na czysto 3,5-3,6 mln zł, a mimo to ta firma według przetargu dała o 2,5 mln taniej ofertę niż miasto szacowało tj. 11 mln zł.
Teraz proszę sobie temat przemyśleć samemu.