1 z 4
2 z 4
3 z 4
4 z 4
O zmianie nazwy ulicy Niskiej na Haeringa pisaliśmy w ubiegłym tygodniu. Uchwałę podjęli radni, choć niejednogłośnie. Tyle, że nie ma niej potrzebnych podpisów - powiedział w programie Magiel w Strefie FM radny Grzegorz Lorek. - Jest kilka powodów, dla których jesteśmy przeciw uchwale. M.in. proceduralne. Otóż nie ma na niej podpisu prezydenta miasta, ani nikogo - mówił były kandydat tej partii na prezydenta Piotrkowa. - Dlatego uchwałę zaskarżyliśmy do wojewody.
Zdaniem radnego są także inne powody, z powodu których Anton Haering nie powinien być patronem ulicy. - Dopiero po kilku latach od śmierci patrona ulicy czy placu można zbadać, czy taka osoba na to zasługuje, czy stanowi wzór do naśladowania. Gdyby to zależało tylko od zainwestowanych pieniędzy, to może należałoby przeprowadzać przetarg na nazwy? - pytał G. Lorek.
I dodał, że istnieją wątpliwości, co do postawy etycznej Antona Haeringa, przypominając że właściciel firmy np. nie wyrażał zgody na powstanie w jego zakładzie w Piotrkowie związków zawodowych.
Komentarze 99
02.05.2017 19:05
Pan Haering zawsze dawał i chciał dać ludziom tylko Pan G. zawsze blokował czy to podwyżki czy to nagrody. Wiem bo byłem przy tym.
23.04.2016 15:24
I co z tą skargą?
Przedwczoraj zawieszono tablicę z nową nazwą ulicy;
http://iv.pl/images/99994714294697962350.jpg
14.03.2016 10:43
Przywrócić miastu nazwę Petrikau!
14.03.2016 08:14
Mikrony, już wiem, chodzi Ci głównie o te obiady. Proponuję zatrudnić się w jakimś barze. Tam jest pełno obiadów i myślę, że pracownicy mogą podjadać je bez ograniczeń. Mikrony pisz dzisiaj podania i składaj.
14.03.2016 08:08
Mikrony jest jednym z takich co tam pracują i zawsze im coś nie odpowiada. Są jak te zbite psy co ujadają po cichu we własnej budzie albo hejtują w necie. Przecież jak mu coś nie odpowiada to może znaleźć sobie inna robotę. Ares nie przejmuj się. Frustratów jest pełno na tym świecie.