1 z 5
2 z 5
3 z 5
4 z 5
5 z 5
Wykonawca część z nich odłowił, niestety nie wszystkie. Te które pozostały muszą pływać w pozostałej na dnie zbiornika kałuży. Część z nich nie przeżyła i teraz leży na brzegu. O sprawie poinformowali nas wędkarze, którzy twierdzą, że to niehumanitarne.
- To nie są warunki dla ryb. Powinny być stąd wywiezione. Tutaj są po prostu skazane na śmierć. Włodarze miasta chyba lekceważą tą sprawę - mówią wędkarze.
- Wędkarzom wolno łowić ryby tylko na zbiornikach, które są własnością Skarbu Państwa, czyli są zasilane wodami płynącymi. Ten staw nie spełnia takich warunków. Nie powinno tam być w ogóle wędkarzy ani ryb. Wynika to z regulaminu korzystania z Parku im. ks. Józefa Poniatowskiego - twierdzi Małgorzata Majczyna, dyrektor Biura Inwestycji i Remontów w piotrkowskim magistracie.
Jak dodaje Małgorzata Majczyna, część ryb znajdowała się mule i wykonawca ich nie widział. Pozostałe ryby są cały czas wyławiane i przenoszone do zbiorników wodnych.
fot. K. Budny
Komentarze 22
09.03.2015 10:37
Obecne w stawie ryby to karasie srebrzyste - gatunek obcy w naszej ichtiofaunie, którego nie wolno wprowadzać prawnie do wód powierzchniowych będących własnością Skarbu Państwa. Ryby te to potomstwo kolorowych karasi (ozdobnych rybek w przydomowych sadzawkach), które jakiś obywatel miasta Piotrkowa wspaniałomyślnie wypuścił do miejskiego, parkowego stawu tworząc teraz kłopot podczas remontu zbiornika. Uwalnianie ich do wód "otwartych" to działanie niezgodne z prawem!
Wędkarze zrzeszeni w PZW ze wzgledu na zakaz ze strony Władz Miasta użytkowania rybacko-wędkarskiego przedmiotowego stawu nic do całej sprawy nie mają! Szkoda środowiska żadna - pozostaje co najwyżej aspekt "humanitarny" takiej formy uśmiercania czegokolwiek.
08.03.2015 09:34
Skoro regulamin zabrania rybom być w stawie to ich wina, że giną i odpowiedzialni za tą sytuację urzędnicy nie widzą swojej roli do spełnienia. Brawo! Gratuluję kreatywności i zainteresowania.
07.03.2015 21:59
Nie wierzę w to, co przeczytałam. Służby powinny się zająć dilerami rozprowadzającymi rasowany towar.
07.03.2015 20:40
Rozumiem... ryby pływają na niby...
06.03.2015 20:22
To owi wędkarze jeszcze tych ryb nie wykłusowali,bo tak potrafią