W piśmie Adama Karzewnika skierowanym do Komisji Oświaty i Nauki Rady Miasta wiceprezydent wskazuje, że nazwania wymagają:
1. Rondo Zalesicka/Przedborska/Świerczowska (zdjęcie nr 1).
2. Rondo Wąska/Rolnicza/Karolinowska, które powstało w ramach rozbudowy i przebudowy ulicy Karolinowskiej oraz rozbudowy ul. Rolniczej wraz z przebudową i budową niezbędnej infrastruktury (zdjęcie nr 2).
3. Obwodnica miasta - odcinek od ul. Słowackiego do Modrzewskiego (zdjęcie nr 3).
4. Rondo Wolborska/Wierzejska/Wyzwolenia/Rzemieślniczej, które powstało w ramach poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego w ciągu drogi krajowej nr 91 w Piotrkowie (zdjęcie nr 4).
W sprawie tego ostatniego są już pierwsze propozycje. Do Komisji Oświaty i Nauki wpłynął bowiem wniosek o nadanie rondu imienia księdza Jerzego Popiełuszki. Wnioskodawcą jest związek zawodowy “Solidarność”, a z analogicznym pismem wystąpiła też Rada Osiedla “Przyszłość”. Zarówno rondu przy Wierzejskiej, jak i kilku innym miejscom nazwy nadać ma specjalna komisja powołana przez KOiN. W składzie podkomisji znaleźli się rani: Bronisław Brylski, Ludomir Pencina, Tomasz Sokalski, Krzysztof Kozłowski i Rafał Czajka i to oni przez całe wakacje zastanawiać się będą, jaką nazwę jakiemu miejscu przydzielić.
AS
Komentarze 34
09.07.2011 14:01
09.07.2011 11:12
Jeszcze coś o rondach:
http://piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl/archiwum/1527364,inwestuja-w-inwestorow,id,t.html
Mija już 5. rok od tego artykułu, a o rondzie na tym skrzyżowaniu, jak i o remoncie ul. Żelaznej ani słychu, ani widu. Dziękujemy ci, prezydencie...
09.07.2011 10:48
No, to masz już przechlapane. A na poważnie to ciągłe silenie się na nazywanie ulic, rond, imionami, czy też nazwami aktualnie uznawanych za jedynie słuszne organizacje przypomina jako żywo czasy wczesnego PRL (np: ulica Buczka, Barlickiego, Dubois, H. Sawickiej, Okrzei, Żarskiego, Armii Czerwonej, 1 Maja itd., itd.). No cóż, czasy się zmieniają, polityka się zmienia, a sposób myślenia, mentalność ani rusz.
09.07.2011 00:07
przym czym prosze mnie nie zrozumieć źle że ja nie mam szacunku dla przeszłości czy dla bohaterów narodowych ,lecz ja tylko chce żeby były proporcje w granicach rozsądku.
Smutek to nie musi być wciąż narodowa cecha Polaka. Zycie bez tego urzędowego narzucania obowiązkowego smutku nam wszystkim i tak jest wystarczająco dla każdego smutne (kłopotów, chorób nieszczęść na codzień nie brakuje, nie rozumiem po co dołować społeczeństwo jeszcze bardziej. Przejeżdżać całe życie obok rond i ulicami z tabliczkami kaźni i czarnych momentów w historii, bynajmniej ja się fatalnie czuję w takich klimatach
Człowiek nie ma prawa do życia w pogodzie duch i szczęścia i radości ?
Do kościoła juz nie uczęszczam bo tylko mam ciągle żałować za grzech, bić się w piersi, słuchać ponurych wywodów i groźnych obietnic co mnie czeka potem a po mszy człowiek w niedzielę idzie na obiad wbity w czarne myśli.
08.07.2011 23:46
10/10!
Drażniąca jest dla ludzi chcących przecież NORMALNIE ŻYĆ i w sumie nienormalna jest ta wszechogarniająca
M-a-r-t-y-r-o-l-o-g-i-a
w jakiej zmusza nas władza oszołomów do egzystencji.
Czy zyjemy w jakimś nieustannym obozie czy w mieście dla ludzi żywych TU i TERAZ?
Czy muszą nas otaczać ronda żołnierzy wyklętych i represjonowanych politycznie zołnierzy górników?
Czy rondo nie może się w ogóle nijak nazywać a jeżeli juz musi się jakoś nazywać to czy nie może być rondo Kwiatowe albo Rondo Cytrynowe. Ulica Malinowa albo Waniliowa? Chore.
Obozy, łagry, cierpienia, męki, mordy, katastrofy, rocznice, upamiętnienia. Okropność.
http://piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl/serwisy/8024/983965,bez-sciemniania-rondo-kapelusza,id,t.html