- Czy nie ma regulacji prawnych, które umożliwiałyby nakazanie wjeżdżającym na ulice ciężarówkom czy pojazdom rolniczym mycie kół? Podam przykład – jest jedna firma niedaleko przejazdu przy ul. Roosevelta, gdzie jest hurtownia budowlana, gdzie wjeżdżają ciężarówki, a plac tej hurtowni to bagno. Po tym bagnie poruszają się samochody, które potem wyjeżdżają na ulicę. Następnie służby miejskie jeżdżą takim fajnym samochodem i zgarniają to błoto i piach, niepotrzebnie angażując się w pracę, bo efekt jest niewielki – mówił podczas sesji Winiarski.
Według radnego jedynym rozwiązaniem jest mycie kół pojazdów lub utwardzanie przez właścicieli placów, po których poruszają się ciężarówki i maszyny rolnicze.
Komentarze 37