TERAZ7°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Pobił teścia, groził mu śmiercią i ukradł pieniądze

K.Rudzki
Krzysztof Rudzki śr., 26 lipca 2023 12:54
Z rodziną ponoć najlepiej wychodzi się na zdjęciach. Przekonał się o tym jeden z mieszkańców powiatu piotrkowskiego, którego zięć najpierw pobił, a potem zabrał mu pieniądze.

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Historia rozpoczęła się 22 lipca. W godzinach porannych do komisariatu w Gorzkowicach przyszedł mężczyzna, który oświadczył, że wieczorem poprzedniego dnia został pobity przez swojego zięcia. Sprawca miał mu również grozić, przykładając do szyi nóż oraz żądać pieniędzy.

Zgłaszający był przestraszony, a na jego ciele widoczne były ślady pobicia. W toku wykonanych czynności ustalili, że dzień wcześniej do zgłaszającego przyszedł zięć, który w ręku trzymał pałkę oraz nóż. Mężczyzna zaczął bić zgłaszającego po całym ciele i przystawiając mu do szyi nóż, żądał przekazania pieniędzy. W obawie o swoje życie mężczyzna przekazał wszystkie środki, jakie posiadał. Była to suma ponad 70 000 w dwóch walutach. Agresor zabrał pieniądze, po czym zagroził, że jak kogoś powiadomi, to go zabije - relacjonuje asp. sztab. Izabela Gajewska, rzecznik prasowy KMP w Piotrkowie.

Agresor wbił  jeszcze nóż w telefon poszkodowanego, po czym opuścił mieszkanie. W miejscu zamieszkania pokrzywdzonego odnaleźli pałkę oraz nóż, którymi posługiwał się agresor. Kryminalni natomiast rozpoczęli jego poszukiwania i jeszcze tego samego dnia zapukali do drzwi jednego z domu w Rokicinach.

Tam na piętrze odnaleźli 46-letniego agresora, który ukrywał się w domu byłej żony. Mężczyzna od razu został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Kryminalni odzyskali również większość skradzionych pieniędzy - dodaje asp. sztab. Izabela Gajewska.

46-letni mieszkaniec powiatu piotrkowskiego usłyszał już zarzuty, a na wniosek prokuratora najbliższe miesiące spędzi w areszcie. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności, jednak nie mniej niż 3 lata.

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 17

    reklama

    Dla Ciebie

    7°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio