- Na miejscu funkcjonariusze zostali poinformowani, że psy oddaliły się w kierunku ul. Wschodniej. Faktycznie na tej ulicy zobaczyli dwa bardzo duże psy, które chodziły po jezdni, utrudniały przejazd pojazdom oraz stwarzały zagrożenie dla uczestników ruchu. W końcu zaatakowały kury na jednej z posesji, gdzie zostały zamknięte. Na miejsce został wezwany drugi patrol oraz pracownicy schroniska, którzy wspólnymi siłami, z zachowaniem szczególnej ostrożności, zdołali umieścić agresywne zwierzęta w klatkach i przewieźć do schroniska - informuje Jacek Hofman, komendant Straży Miejskiej w Piotrkowie.
Po rozpytaniu mieszkańców przyległych ulic strażnicy ustalili, kto jest właścicielem psów. Okazało się, że to mieszkaniec ulicy Scaleniowej. - Mężczyzna za brak nadzoru poniesie karną odpowiedzialność - wyjaśnił Hofman.
Komendant dodał, że podobne przypadki (nieprzestrzegania prawa lub braku wyobraźni przy trzymaniu zwierząt) skłoniły Straż Miejską do wydania ulotki zawierającej 10 najistotniejszych zasad, którymi powinni kierować się właściciele czworonogów. Ulotka będzie dostępna w siedzibach Urzędu Miasta, Straży Miejskiej. Ulotki będą wręczane również mieszkańcom, także tym najmłodszym.
Komentarze 24
16.04.2015 23:11
Karną odpowiedzialność - raptem mandat za 200 zł, a jak groźnie brzmi!!! Hofman Wyjaśnił i dodał, że brak wyobraźni.... sam chyba nie ma wyobraźni, jeżeli uważa, że ulotka leżąca w urzędzie coś zmieni. Panie Hofman Tu potrzebna jest praca prewencyjna z ludźmi i ciągłe upominanie a dla wielokrotnie opornych - odpowiedzialność karna
16.04.2015 22:15
Nie wiem o co biega. Psy złapane i niby spoko, ale przecież można dokopać Straży Miejskiej. Ludziom nigdy się nie dogodzi, mam czasem okazję posłuchać ludzkiego gadania to "kartofle gniją w piwnicy" od takiego pitolenia.
16.04.2015 21:49
~elo, miałeś rację interweniując w sprawie bezpańskich psów (dość dużych), które mogły komuś zrobić krzywdę.
~Mi-hau - o ile podawana przez niego godzina interwencji jest prawdziwa - miał rację kpiąc ze sprawności SM,
Mnie - luzikowi - nie pozostało nic innego jak oburzyć się na twój niepohamowany atak na Mi-hau. Do tej pory nie mogę zrozumieć twojej agresji - przez moment nawet myślałem, że bijesz w Mi-hau, bo jesteś funkcjonariuszem tych bystrzaków noszących czarne, wymięte mundurki.
Uważam, że powinieneś sprostować swój komentarz i przeprosić Mi-hau.
16.04.2015 21:09
-luzik(gość). mylisz się jestem normalnym obywatelem i mieszkańcem ul,scaleniowej . ciekawe jak idąc do domu po pracy przy lesie spotkał byś takie dwa pieski gdzie byś zadzwonił.Chyba do mamy.I majteczki do prania.Tyle mam do dodania w tym temacie.
16.04.2015 16:04
Co dwa patrole, to nie jeden.