TERAZ22°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Piotrkowianin wciąż bez przełamania

Piotrkowianin
Piotrkowianin czw., 7 września 2023 07:43
Pierwsza połowa zdecydowała o porażce Piotrkowianina w spotkaniu 3. serii nowego sezonu ORLEN Superligi. Po 30 minutach różnicą siedmiu trafień (17:10) wygrywał bowiem Arged Rebud Ostrovia. Po zmianie stron zespół Michała Matyjasika zagrał lepiej, zmniejszył straty do czterech bramek i zszedł z boiska pokonany 29:25.
Zdjęcie
Autor: fot.: FB Piotrkowianin Piotrków Trybunalski

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Piotrkowianin pojechał do Ostrowa Wielkopolskiego w poszukiwaniu pierwszych punktów w sezonie. Od początku spotkania Ostrovia systematycznie powiększała przewagę. Gospodarze schodzili do szatni, prowadząc 17:10.

 

Ostrowianie po przerwie wyszli na boisko spokojni, ale nieco uśpieni wysokim prowadzeniem. Trener Ostrovii desygnował do gry zmienników. Piotrkowianin wykorzystał to. Tuż po przerwie piotrkowianie szybko zniwelowali straty do jednego trafienia (18:17). Jednak  od tego momentu to gospodarze ponownie przejęli inicjatywę, zwyciężając całe spotkanie 29:25.  Dla Piotrkowianina była to trzecia porażka w sezonie. 

Pierwsza połowa zadecydowała o wyniku. Złożyły się na to niewykorzystane sytuacje oraz wiele błędów indywidualnych. Przeciwnik wyciągnął z tego kontry, wychodząc do przerwy na prowadzenie siedmioma bramkami. W drugiej połowie spieszyliśmy się, a jak się człowiek spieszy, to na końcu brakuje już tych sił - mówił tuż po meczu Piotr Swat, kapitan Piotrkowianina. - Niestety, jeżeli gra się tylko 10 minut dobrej gry z takim przeciwnikiem, to nie można liczyć na zwycięstwo - dodaje kapitan.

W niedzielę o godz. 16:00 w hali Relax Piotrkowianin zagra z Gwardią Opole. 

 

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 6

    ~go?ć_roman (gość)

    07.09.2023 20:48

    Matyjasik junior powinien mieć ban na wykonywanie karnych. Znów nie trafił. W meczu z Płockiem kompromitująco nie rzucił karnego, a gdy sędzia nakazał powtórzyć karnego... znów nie trafił. Ogólnie wczoraj kiepsko było z karnymi bo nie rzucili w sumie 3. Do karnych tylko Piotrek Swat. Wczoraj wprawdzie zmarnował jednego karniaka, ale pozostali też nie błysnęli.


    ~obiektywny (gość)

    07.09.2023 18:47

    Jak jest szansa ogrania słabych Puław to oni wtedy mają super kryzys (brak jakości sportowej w ataku) jedyne w tej sytuacji pytanie, kiedy zagrają Stolarski i Mastalerz bo reszta na razie bez formy.


    ~obiektywny (gość)

    07.09.2023 18:46

    Jak jest szansa ogrania słabych Puław to oni wtedy mają kryzys (brak jakości sportowej w ataku) jedyne w tej sytuacji pytanie, kiedy zagrają Stolarski i Mastalerz bo reszta na razie bez formy.


    ~gian (gość)

    07.09.2023 09:42

    Oj szkoda chłopaków. Potrzebny im silny doping u swoich. W niedzielę o 16.00 - Kibicujemy Razem.



    ~rys (gość)

    07.09.2023 09:41

    znow sie popisali


    reklama

    Dla Ciebie

    22°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio