W ciągu dwóch dni w piotrkowskim Szpitalnym Oddziale Ratunkowym lekarze i ratownicy pomogli aż 150 osobom, które ucierpiały z powodu śliskich chodników. Wiele z nich nie było odśnieżonych czy posypanych piaskiem, stąd problemy piotrkowian.
- Głównie były to urazy kończyn wynikające przede wszystkim z upadków, stanu chodników. Na szczęście nie były to urazy wielonarządowe, nie było tutaj na naszym terenie żadnego dużego wypadku komunikacyjnego i większość tych pacjentów było zaopatrzona w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym – podkreśla dr nauk medycznych Aneta Baranowska, z-ca dyrektora Szpitala Wojewódzkiego w Piotrkowie.
Wiele osób lekceważy objawy i leczy się samemu. - Jeżeli dojdzie do takiego upadku, zwróćmy uwagę, czy nie nastąpiło uderzenie głową o podłoże, ponieważ konsekwencje mogą się ujawnić też w jakimś odroczeniu czasowym. Pamiętajmy, żeby nie nastawiać, nie dokonywać jakichś repozycji w warunkach pozaszpitalnych, unieruchomić w pozycji zastanej – wyjaśnia ratownik medyczny Wojciech Dzikowski.
Odśnieżanie chodnika to obowiązek właściciela przylegającej nieruchomości (domu, firmy, bloku), chyba że między chodnikiem a posesją jest pas zieleni, rów lub strefa płatnego parkowania – wtedy odpowiada gmina lub zarządca drogi. Należy nie tylko zgarniać śnieg, ale też usuwać lód i posypywać piaskiem, aby zapewnić bezpieczeństwo pieszym, a niedopełnienie tego obowiązku grozi mandatem (do 1500 zł) i odpowiedzialnością cywilną za ewentualne wypadki.
Komentarze 10