- Rozprawa w sprawie seksafery miała odbyć się w Areszcie Śledczym, ze względu na zły stan zdrowia Stanisława Ł. Po przybyciu na miejsce okazała się, że oskarżony uległ wypadkowi - mianowicie spadł z łóżka i nie będzie mógł być obecny na rozprawie. Ta okoliczność spowodowała, że sąd odwołał rozprawę - powiedziała Iwona Szybka - rzecznik prasowy piotrkowskiego Sądu Okręgowego.
Stan zdrowia Stanisława Łyżwińskiego nie pozwalał na jego obecność w sądzie. Już kilka miesięcy temu były poseł narzekał na więzienną służbę zdrowia.
Łyżwiński oskarżony jest o seksualne wykorzystywanie Anety Krawczyk, która
ujawniła tak zwaną seksaferę w Samoobronie. Łyżwińskiemu Prokuratura Okręgowa w Łodzi zarzuca ponadto wykorzystywanie innych kobiet, namawianie Krawczyk do przerwania ciąży oraz podżeganie do porwania i przetrzymywania biznesmena. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Komentarze 3
12.12.2009 21:14
Ja mam jedno pytanie , kiedy te głupoty skończą się.Prawdziwej sprawiedliwości już nie ma.
12.12.2009 11:46
haha spadł z łozka i nie mogl stanc przed sadem. zenada. i jeszcze narzeka na wiezienna sluzbe zdrowia. a co to ku...a hotel ma byc???
11.12.2009 16:46
był w szpitalu na badaniach,prawdziwie chorym miejsce zajmuje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!