- Kontrakty mają być zmniejszone. To jest mało optymistyczne. Szpitale takie jak nasz, które starają się być jak najlepsze i nie mieć zadłużenia, nie powinny być karane za to, że dobrze funkcjonują zmniejszeniem wartości kontraktów, wręcz przeciwnie: powinny być za to w jakiś sposób premiowane - skomentował propozycję NFZ Andrzej Jaros, przewodniczący Rady Powiatu Piotrkowskiego.
Negocjacje trwają. Absolutnym minimum, które może przyjąć dyrektor Szpitala Rejonowego, jest kontrakt w wysokości takiej samej jak w 2009 roku.
Do porozumienia z NFZ doszedł natomiast Marek Konieczko, dyrektor Samodzielnego Szpitala Wojewódzkiego im. M. Kopernika w Piotrkowie. Umowa zawarta z Narodowym Funduszem Zdrowia opiewa na kwoty porównywalne do tych, którymi szpital dysponował w roku bieżącym. Pieniędzy na leczenie szpitalne w placówce przy ul. Rakowskiej nie powinno zatem w przyszłym roku zabraknąć.
Komentarze 4
31.12.2009 11:40
zet - ale Ty sprawdź swoje ubezpieczenie,zanim wpadniesz w machinę rządzoną przez NFZ...
Bo może się okazać, że będziesz musiał pokryć wszystkie koszty leczenia w Poradni lub Szpitalu ( wysokie) z własnej kieszeni, a Twój ubezpieczyciel się na to wypnie, albo będzie długo się targował ze zwrotem kosztów...
W tym kraju najbezpieczniej być NIEUBEZPIECZONYM pijaczkiem, lumpem "spod mostu" ; ci mają obsługę full-wypas... Niechby tylko ktoś spojrzał na nich krzywo - piętnowanie w mediach takiego śmiałka gwarantowane!
31.12.2009 08:27
to sa zarty. ja sie ubezpieczyłem prywtanie. leje na panstwowa sluzba zdrowia. zasrany NFZ. mam nadzieje ze decydujacy o kontraktach beda musieli duzo korzystac ze sluzby zdrowia publicznej i beda stali w kilkugodzinnych kolejkach.
30.12.2009 20:46
Robią nas ciągle w balona. A rządzącym życzę, aby musieli skorzystać z publicznej służby zdrowia tak jak każdy obywatel, czyli do kolejki i jak dożyjesz terminu ot moze zostaniesz przyjęty ( nie mylić z wyleczony)
30.12.2009 17:16
Czegoś tu nie rozumiem. W wywiadzie udzielonym telewizji pani minister Kopacz powiedziała, że kontrakty w 2010 roku będą na poziomie z roku 2009 ale nie niższe.
Poziom lecznictwa jest na wyższym poziomie niż w USA. Gdybym tego nie słyszał na własne uszy, może bym nie uwierzył...
Czyli w 2010 roku NFZ znowu zrobi nas w balona.
Całemu NFZ i pani Kopacz życzę w nadchodzącym 2010 roku - dużo zdrowia i mniej zakłamania!