Scenariusz w takich przypadkach jest podobny. Ludzie płacą rachunki za czynsz, wodę czy energię elektryczną natomiast firmy, które kuszą tanimi oplatami, nie przekazują dalej należności.
Poszkodowani dowiadują się o tym dopiero wtedy, kiedy firmy przysyłają ponaglenia za nieuiszczone opłaty, albo odłączają gaz, czy telefon.
- Dostałam telefon z telekomunikacji miejskiej, że nie mam zapłaconych rachunków za czerwiec i lipiec, a ja przecież nie będę płaciła drugi raz. To jest kradzież naszych pieniędzy. Były takie miesiące, kiedy przesyłali pieniądze z opóźnieniem, teraz nie przesyłają wcale - mówi oburzona mieszkanka.
Firma nie przekazuje pieniędzy dla wierzycieli. Wpłaciłem dwa rachunki, jedna wpłata po interwencji wpłynęła na konto, druga do dnia dzisiejszego, niestety nie. Reklamowałem to w środę, pani obiecała, że da mi wyciąg wpłaty w piątek, a w piątek było zamknięte! Do tej chwili na koncie wierzyciela pieniędzy nie ma. Chyba skierują tę sprawę do prokuratury - mówi kolejna oszukana osoba.
Jak się także okazało firma pod szyldem której działał punkt kasowy, w sierpniu po wielu reklamacjach wypowiedziała umowę kobiecie, która prowadziła feralny punkt.
Komentarze 10
20.09.2008 17:38
Do j...k, znowu się pienisz. Nie wstydź sie bo nie ma powodu.
20.09.2008 17:11
do adam: wstydzę się za ciebie
[admin]komentarz został zmoderowany - naruszenie regulaminu[/admin]
20.09.2008 15:17
adam: A kto tu się pieni? j...k tylko zapytał i miał rację - zachowanie tego pracodawcy jest mocno podejrzane. Do rozwożenia paczek na poczcie wymaganie jest zaświadczenie o niekaralności, a przy obrocie pieniędzmi nie jest???
20.09.2008 14:04
Do j...k, [a co] cię to obchodzi, ale zapytać się możesz.Nie znasz sprawy więc przestań się pienić.
[admin]komentarz został zmoderowany - naruszenie regulaminu[/admin]
20.09.2008 11:56
A co na to pracodawca który zatrudnił "kasjerkę" która była już wcześniej karana za podobne przestępstwa