TERAZ6°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Pamięć o wrześniu

wt., 31 sierpnia 2010 16:24
Ważne w dziejach państwa i narodu rocznice wielkich wydarzeń historycznych stanowią doskonałe podłoże dla rozważań na temat kondycji dzisiejszego społeczeństwa i tego co buduje jego tożsamość nie tylko na płaszczyźnie ogólnonarodowej, ale także tej mniejszej lokalnej niezwykle ważnej, bo pozwalającej przypisać pewną grupę ludzi różniących się od siebie pod wieloma względami do jednego, konkretnego kawałka ziemi, z którym utożsamiamy się uznając go za wspólną dla wszystkich wartość.
Zdjęcie

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Rocznica polskiego września stanowiącego jedną z najtragiczniejszych kart w historii Polski jest doskonałym pretekstem do snucia tego typu rozważań właśnie na gruncie lokalnym, ponieważ bez wątpienia 71 lat temu każdy w zależności od miejsca zamieszkania, czy aktualnego pobytu miał swoją wojnę. Dopiero te wycinki z poszczególnych regionów kraju od Westerplatte i Wielunia, przez Piotrków, Warszawę, aż po Wilno, Grodno i Lwów składają się w spójną całość pozwalającą dokładnie opowiedzieć historię kampanii wrześniowej 1939 roku. Wielka odpowiedzialność ciąży na społecznościach lokalnych, które dążą do jak najpełniejszego ukazania siebie podczas ważnych i przełomowych dniach w historii całego narodu. Odpowiedzialności tej nie można się wyzbyć i to właśnie ona powinna skłaniać nas do wypełnienia obowiązku wobec żołnierzy II Rzeczypospolitej poległych w obronie Ojczyzny.


Niestety z przykrością muszę stwierdzić, że w Piotrkowie – mieście, które odgrywało niezwykle ważną rolę w planach militarnych, a bitwa o zajęcie Miasta była jedną z ważniejszych bitew polskiego września, 71 lat od tamtych wydarzeń bohaterowie tamtych dni, walczący z ogromnym poświęceniem nie doczekali się swojego placu, ulicy, skweru, czy chociażby ronda, a właściwie jedynym pomnikiem mającym upamiętniać tamte wydarzenia jest głaz „ukryty” na niewielkim piotrkowskim cmentarzu wojennym. Ten wstyd musi być większy, jeśli uświadomimy sobie, iż w centrum Miasta znajduje się pomnik stanowiący ponure wspomnienie po sowieckich butach. Być może przy okazji kolejnej rocznicy tych ważnych wydarzeń należałoby się zastanowić, jak promować bitwę piotrkowską na skalę ogólnokrajową i w jaki sposób upamiętnić bohaterskich żołnierzy. Stosunkowo niedawno zaapelowałem za pośrednictwem portalu trybunalscy.pl o podjęcie działań mające na celu nazwanie powstającego ronda u zbiegu ulic Wyzwolenia, Wierzejskiej i Wolborskiej rondem Obrońców Piotrkowa 1939 roku. Ogromnym zaskoczeniem była dla mnie postawa większości rzekomo patriotycznie ukształtowanych publicystów portalu, którzy dość sceptycznie odnieśli się do mojej inicjatywy. Uważam jednak, że sprawa nie zamyka się na tym jakie zdanie ma środowisko, które sceptyczne jest wobec wszystkich planowanych nazw, ponieważ jako przybudówka PiS dążyło realizacji projektu nazwania ronda(tego, bądź jakiegoś innego) rondem Lecha Kaczyńskiego.


Myślę, że mój artykuł pisany na dzień przed 71 rocznicą wybuchu II wojny światowej i zamieszczony w nim projekt uczczenia żołnierzy poległych w obronie Miasta nie stanie się wygodnym instrumentem ideowym w lokalnej kampanii wyborczej, a otworzy pole do dyskusji na ten temat wśród wszystkich mieszkańców Miasta.

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 0

    reklama

    Dla Ciebie

    6°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio