TERAZ 5°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Umiarkowana
reklama

Spotkanie autorskie Haliny Piskorskiej – książka „Oddałem, co miałem najcenniejsze” o sierż. Janie Olejniczaku

D.Hejniak
Daniel Hejniak pt., 5 września 2025 19:56

Wzruszające opowieści o bohaterstwie, walce i pamięci towarzyszyły spotkaniu autorskiemu z Haliną Piskorską, autorką książki „Oddałem, co miałem najcenniejsze”. Publikacja poświęcona jest jej dziadkowi, śp. sierżantowi Janowi Olejniczakowi – żołnierzowi II Pułku Piechoty Legionów, który poległ we wrześniu 1939 roku podczas walk na Górach Borowskich.

Bohater książki – sierżant Jan Olejniczak

Jan Olejniczak już jako szesnastolatek wstąpił do Legionów Polskich, a później brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej. Związał całe życie z wojskiem, ukończył szkołę łączności w Zegrzu i służył w II Pułku Piechoty Legionów, gdzie szkolił oficerów rezerwy i zdobywał kolejne kwalifikacje. We wrześniu 1939 roku pełnił funkcję zastępcy dowódcy plutonu łączności. Poległ podczas odwrotu oddziałów spod Gór Borowskich w kierunku Modlina. Za męstwo został pośmiertnie odznaczony Orderem Virtuti Militari i Krzyżem Walecznych.

Wieloletnie poszukiwania prawdy

Autorka podkreślała, że przez ponad 80 lat jej dziadek pozostawał zapomnianym żołnierzem, a dopiero wieloletnie poszukiwania archiwalne i świadectwa towarzyszy broni pozwoliły przywrócić pamięć o jego ofierze.

Dziadek w wieku 16 lat wstąpił do Legionów Polskich i całe życie poświęcił służbie ojczyźnie. Oddał to, co miał najcenniejsze – swoje życie – mówiła Halina Piskorska. – Przez 83 lata był zapomnianym żołnierzem. Dopiero żmudne poszukiwania, dokumenty z archiwów i relacje świadków pozwoliły ustalić miejsce jego śmierci.

Dar dla gminy i plany na przyszłość

Podczas spotkania Halina Piskorska przekazała egzemplarze książki gminie Wola Krzysztoporska oraz osobom i instytucjom, które wspierały ją w pracy nad publikacją. Zapowiedziała również, że już rozpoczęła pisanie kolejnej książki. Tym razem zamierza przybliżyć losy innych żołnierzy walczących we wrześniu 1939 roku, aby – jak podkreśla – „przywrócić pamięć nie tylko jednemu bohaterowi, ale całemu pokoleniu”.

Spotkanie pełne refleksji

Wydarzenie zgromadziło licznych gości, w tym lokalne władze samorządowe z wójtem Romanem Drozdkiem i przewodniczącą Rady Gminy Kamilą Kaczorowską na czele, przedstawicieli stowarzyszeń, dyrektorów szkół, nauczycieli oraz młodzież. Wójt gminy Wola Krzysztoporska Roman Drozdek gratulując autorce książki podkreślił jej ogromne znaczenie dla lokalnej pamięci historycznej.

Musimy pamiętać o historii, bo ten świat dobrobytu, z którego korzystamy, nie powstał z niczego. Dzięki takim osobom jak Jan Olejniczak możemy dzisiaj żyć w wolnym kraju – mówił wójt Roman Drozdek.

Spotkanie było nie tylko promocją książki, ale także lekcją historii i hołdem dla żołnierzy walczących na Górach Borowskich. Wzruszająca opowieść Haliny Piskorskiej oraz liczna obecność młodzieży potwierdziły, że pamięć o bohaterach września 1939 roku wciąż pozostaje żywa.

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 3

    reklama

    Dla Ciebie

    5°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio