TERAZ 4°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Palenie wiąże się z depresją

PAP
PAP śr., 3 marca 2021 12:33
Im więcej ktoś pali, tym większe dotyczy go ryzyko depresji - sugeruje nowe badanie. Choć nie pokazało ono, w którą stronę przebiega ta zależność - to pozwala stwierdzić, że z zagrożeniem chorobą wiązał się m.in. silny przymus palenia i regulowanie emocji z jego pomocą.
Zdjęcie

Choć wiele badań wskazywało już, że osoby z depresją częściej palą, to mechanizmy, które mogłyby kryć się za takim związkiem, nie są jeszcze dobrze zrozumiane - zwracają uwagę naukowcy z Uniwersytetu w Helsinkach.

 

Autorzy publikacji, która ukazała się w piśmie „Addiction”, skupili się na opisywanych przez ochotników motywacjach palenia.

 

W badaniu wzięło udział ponad 1,4 tys. palących bliźniąt z Finlandii. Osoby te dostarczyły informacji o użyciu przez siebie tytoniu, motywach palenia oraz ewentualnych objawach depresji.

 

Zaproszenie do projektu bliźniąt pozwoliło wykluczyć z badania wpływ czynników genetycznych.

 

Jak się okazało, silniej uzależnieni palacze mieli większe ryzyko depresji.

 

Z zaburzeniem tym najsilniej wiązały się takie motywy, jak silna potrzeba zapalenia papierosa, automatyczne zachowania związane z paleniem oraz używanie tytoniu do regulowania emocji.

 

„Nasze wyniki wskazują, że ludzie z depresją nie palą ze względu na smak i związane z nim poczucie nagrody. Depresja wydaje się być raczej powiązana z podstawowymi motywami towarzyszącymi uzależnieniu i regulacją nastroju” - wyjaśnia główna autorka badania dr Maarit Piirtola.

 

Niestety, choć badanie sugeruje wyraźną korelację, to nie ujawniło ono kierunku przyczynowo-skutkowego - nie wiadomo, czy najpierw rozwija się depresja, czy palenie.

 

Jednocześnie naukowcy podkreślają, że zrozumienie indywidualnych pobudek do palenia może podnieść skuteczność pomagających zerwać z nałogiem terapii.

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 1

    reklama

    Dla Ciebie

    4°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio