1 z 4
2 z 4
3 z 4
4 z 4
Rajd rozpoczął się na Placu Zamkowym. Uczestnicy mieli okazję obserwować przygotowania do iluminacji pałacu zygmuntowskiego. Następnie wszyscy przejechali w kierunku cmentarza żydowskiego i dalej w stronę linii kolejowej. Na krótkich postojach komandor rajdu opowiadał o zwyczajach pogrzebowych w judaizmie, katastrofach kolejowych oraz zbrodniach Finkelsteina. Przypomniana została też historia piotrkowskiego cyklodromu, czyli toru kolarskiego funkcjonującego niegdyś w mieście. Następnie nocni turyści udali się w kierunku ulicy Polnej, a potem w kierunku południowym do ścieżki rowerowej biegnącej wzdłuż al. Piłsudskiego i Al. Kopernika. Na kolejnym przystanku dowiedzieli się o tragicznych losach Mathiasa Kalahory i tragedii, która przed laty rozegrała się w Restauracji Europa. Ostatni etap prowadził staromiejskimi uliczkami na Rynek Trybunalski, gdzie turyści poznali przyczyny samobójczej próby Gabrieli Zapolskiej, dowiedzieli się, w którym miejscu znajdowała się piotrkowska cytadela, a także poznali historię o złodziejskim poczuciu humoru. Następnie wszyscy uczestnicy przejechali ul. Rwańską na dziedziniec Galerii Stary Areszt. Tam dzięki uprzejmości zarządcy nieruchomości nastąpiło zakończenie rajdu połączone ze zwiedzaniem najstarszej - zabytkowej części piotrkowskiego więzienia.
Niezapomniane wrażenia wzmocnione zostały kubkiem czarnej zbożowej kawy i kromką czarnego chleba. Podczas podsumowania rajdu, uczestnicy otrzymali także słodki poczęstunek, okolicznościowe pocztówki z widokami nocnego Piotrkowa, przewodniki „Ziemia Łódzka”, a najmłodsi kolorowanki i komiksy poświęcone bezpiecznemu wypoczynkowi w okresie wakacji.
Kolejne imprezy już niebawem.
Komentarze 6
29.06.2015 17:36
Jak czytam to narzekanie to mam wrażenie, że emerytowi, luzikowi i zedowi (vel zgredowi) marzy się zupełnie inny rodzaj turystyki... taki mniej aktywny... chiba w aleje cmentarne. Przestańcie narzekać i ruszcie się z domu zanim was wyniosą...
29.06.2015 15:11
Szkoda tylko tych dzieci ,ktore jeszcze nie spały o 24 i słuchały co mają do powiedzenia inni na placu Biedronki przy Areszcie
29.06.2015 10:24
Nie rozumiem, co specjalnego jest w szwędaniu się nocą po mieście. Najpierw bieg, teraz rowery - a może macie zapalenie spojówek, albo coś innego padło wam na oczy?
29.06.2015 09:21
W Piotrkowie to są imprezy...rowerem po mieście sie przejechać.Zaszaleli,bo w nocy.
Nic,tylko umrzeć z nudów.