TERAZ16°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Nietypowy połów w Tomaszowie Mazowieckim

Ł.Michalczyk
Łukasz Michalczyk pt., 13 lipca 2018 10:02
Wędkarze, którzy wybierają się nad Pilicę mogą przy odrobinie szczęścia liczyć na schwytanie szczupaka, okonia czy nawet suma. Jednak w ubiegłym tygodniu jeden z amatorów wędkarstwa zgłosił do tomaszowskiej Straży Miejskiej wyjątkowo nietypowy połów. Tomaszowianin złowił bowiem... żółwia.
Zdjęcie
Autor: fot.: Straż Miejska Tomaszów Mazowiecki

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Zwierzę należy konkretnie do podgatunku żółwi czerwonolicych, które naturalnie występują najczęściej w Stanach Zjednoczonych. Jednak gad ten jest uznawany za najbardziej rozpowszechnionego żółwia wodno-błotnego na świecie. W Polsce znany jest głównie jako domowy pupil, ponieważ należy do żółwi ozdobnych. 

 

Ich atrakcyjny wygląd sprawia, że są chętnie kupowane, zwłaszcza kiedy ich rozmiary są jeszcze niezbyt duże. Niestety jak przyznają strażnicy coraz częściej zdarza się, że gdy zwierzęta dorastają, wówczas ich właściciele wypuszczają je do miejskich akwenów. Żółwie czerwonolice są jednak gatunkiem inwazyjnym i ze względu na umiejętność zaaklimatyzowania się w obcym środowisku, stanowią zagrożenie dla rodzimych gatunków fauny i flory.

 

Wyłowiony z Pilicy żółw został niezwłocznie przekazany pracownikom Referatu Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Ludności między innymi dlatego, że w Polsce posiadanie zwierzęcia wymaga rejestracji w Wydziale Ochrony Środowiska. Pracownicy Referatu umieścili zwierzę w Ośrodku Rehabilitacji Zwierząt przy Leśnej Osadzie Edukacyjnej w Kole.

 

 

 

(źródło: Straż Miejska Tomaszów Mazowiecki)

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 7

    ~gość (gość)

    14.07.2018 11:38

    Szkoda ze węża nie zlowil


    ~Pierre Dolevas (gość)

    13.07.2018 23:20

    Dziwne, że do tej pory jeszcze nikt ślimaka na wędkę nie złowił - wszak to "ryba lądowa".
    Miałem kiedyś sąsiada - dawno to było - który na wędkę bardziej egzotyczne okazy łowił. Zazwyczaj były to kury zamieszkujące okoliczne wioski. Tak więc mały żółw nie robi jakoś na mnie wrażenia. No chyba, że ktoś z Wisły pytona wyłowi.


    ~ baczny obserwator 25 (gość)

    13.07.2018 20:08

    Ale sensacja ,kolega 2 miechy temu złowił takiego samego żółwia w Przedborzu ,i się nie chwalił.


    ~Superpotwór (gość)

    13.07.2018 20:06

    GAMERA - kto pamięta ?


    ~Ann (gość)

    13.07.2018 12:18

    Kolejny przykład na to, że powinien obowiązywać zakaz trzymania zwierząt egzotycznych w domach. Zwierzęta to nie zabawki!


    reklama

    Dla Ciebie

    16°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio