35-letni kierowca tłumaczył, że jechał w kierunku Bełchatowa, ale w pewnym momencie na łuku drogi stracił panowanie nad kierownicą. Mundurowi postanowili sprawdzić jego stan trzeźwości. Okazało się, że mężczyzna był nietrzeźwy, miał 0,9 promila alkoholu we krwi. Poza tym wsiadł za kierownicę mimo że nałożono na niego dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Za swoje występki noc spędził w policyjnym areszcie. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Komentarze 11