Śniadanie wielkanocne to nieodzwny element obchodów Świąt Wielkiej Nocy. Na stołach tego dnia pojawiają się przede wszystkim jajka i żurek z białą kiełbasą. Dzielimy się wtedy pokarmami, poświęconymi w koszyczkach w Wielką Sobotę. Tradycja nakazuje spożycie wspólnego śniadania w gronie rodziny lub najbliższych. Często biesiaduje się jednak dłużej, bywa, że nawet cały dzień. W tym maratonie suto zastawionych stołów i tłustych posiłków warto jednak pamiętać o odrobinie ruchu i spaleniu zbędnych kalorii. Piotrkowianie zdecydowanie dziś wybrali świeże powietrze
By spalić 70 kalorii, czyli mniej - więcej tyle, co jedno jajko na twardo wystarczy 5 minut szybkiego truchtu, lub 10-15 minut jazdy na rowerze. Sprawdziliśmy piotrkowskie miejsca często obierane na kierunki wiosennych i letnich eskapad. Byliśmy w okolicach piotrkowskiego Bugaju, w wierzejskim lesie, parkach Poniatowskiego i Belzackim. W każdym z tych miejsc spotkać można było nie tylko spacerowiczów, ale również rowerzystów, rolkarzy, hulajnogistów i wędkarzy. W okolicach skarpy nad Bugajem rozłożyło się nawet kilka pikników z grillem, a na Słoneczku spotkaliśmy kilku śmiałków, którzy rozpoczęli już sezon na kąpiele. Nie zabrakło również badmintona, piłki nożnej, czy siatkowej. W okolicach tych miejsc zaparkowano mnóstwo samochodów, co dowodzi, że nie tylko mieszkańcy okolicy decydują się na wiosenne eskapady. W tym roku Święta Wielkanocne wypadły późno, co wiąże się z coraz cieplejszymi i dłuższymi dniami, pogoda zdecydowanie dziś dopisała.
Komentarze 8